Zgodnie z naszymi przewidywaniami, o których pisaliśmy pod informacją o nowej koncesji dla Turową, decyzja rozdrażniła wiele osób. Kilkudziesięciu europosłów żąda podjęcia działań przez Komisje Europejką w tej sprawie.
O koncesji pisali my tutaj i tutaj. Wówczas podsumowaliśmy informację w następujący sposób:
Wygląda więc na to, że decyzja o nowej koncesji, nie jest zakończeniem trwającego sporu, a raczej początkiem kolejnej międzynarodowej batalii w sprawie turoszowskiego kombinatu.
Na spełnienie tych słów nie trzeba było długo czekać. Jako daje serwis WNP:
Po decyzji o przedłużeniu koncesji dla odkrywki Turów do 2044 roku 38 europosłów i europosłanek wysłało list do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa i komisarza ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa Virginijusa Sinkevičiusa. Apelują o podjęcie konkretnych działań w celu ochrony Europejskiego Zielonego Ładu, świeżo przyjętego prawa klimatycznego oraz ochrony europejskiego prawa środowiskowego, które w ich opinii jest naruszone przez działalność wydobywczą kopalni.
Podobny list wystosowało 25 organizacji pozarządowych z całej Europy. Anna Cavazzini, europosłanka z Saksonii z Alliance Greens przedłużenie koncesji uznaje za „policzek dla tych regionów UE, które ciężko pracują, by zapewnić Europie postęp”. Działania odkrywki PGE w Turowie bronią m.in. lokalna społeczność i samorządy.
Minister Klimatu i Środowiska w środę przedłużył termin obowiązywania obecnej koncesji na wydobywanie węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża "Turów" do 2044 roku - przekazał w komunikacie resort.
W opinii Ministra Klimatu i Środowiska, kontynuacja wydobycia węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża „Turów jest zgodna z zasadą racjonalnego gospodarowania złoża kopaliny, zatem zasadne było wydanie decyzji, umożliwiającej dalsze funkcjonowanie istniejącego zakładu górniczego - podkreślono w czwartkowym komunikacie. Dodano, że decyzja pozwala na kontynuację wydobycia węgla, a w konsekwencji na dalsze funkcjonowanie elektrowni, zapewniającej kilka procent krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną, co "jednocześnie oznacza, że odpowiada ona interesowi publicznemu".
Minął rok od upływu ważności koncesji wydanej w latach 90. XX w. Eurodeputowani i eurodeputowane podpisani pod listem powoływali się na wnioski Komisji Europejskiej z uzasadnionej opinii wydanej 17 grudnia 2020 roku. Wezwali KE do rozpoczęcia procedury o naruszenie zobowiązań państwa członkowskiego wobec Polski w związku z działalnością odkrywki Turów.
Tego samego dnia list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa i komisarza ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa Virginijusa Sinkevičiusa wysłało 25 organizacji pozarządowych z całej Europy. Ich żądania były identyczne z żądaniami europosłów i europosłanek.
Anna Cavazzini, europosłanka z Saksonii z Alliance Greens mocno skrytykowała decyzję o przedłużeniu koncesji wydobywczej dla Turowa do 2044 roku. Uznała ją za policzek dla tych regionów UE, które ciężko pracują, by zapewnić Europie postęp.
Republika Czeska wniosła już skargę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a teraz wydano nową koncesję wydobywczą dla odkrywki umożliwiającą wydobycie do 2044 roku – komentuje Cavazzini.
W obu listach określa się działalność odkrywki Turów jako nielegalną. Podkreśla się fakt, że minął rok od upływu ważności koncesji wydanej w latach 90. XX wieku, a więc przed członkostwem Polski i Czech w UE.
Wiara w to, że koncesja wydobywcza do 2044 roku oznacza, że odkrywka i kopalnia Turów do 2044 będą funkcjonować, jest powrotem do myślenia z czasów PRL-u i centralnego planowania – komentuje Kuba Gogolewski, koordynator projektów w Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. Los elektrowni i kopalni Turów zależy między innymi od tempa wzrostu cen uprawnień do emisji CO2. Komisja Europejska musi także wydać zgodę na stworzenie NABE(1) oraz przekazanie tej instytucji elektrowni i kopalni Turów. Konieczna jest również zgoda instytucji finansowych posiadających obligacje PGE na konwersję długu PGE w formule proponowanej przez rząd. Na przyszłości turowskiego kompleksu energetycznego zaważy także wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie skargi wniesionej przeciwko Polsce przez Republikę Czeską.