2 sierpnia br. miasto ogłosi drugi przetarg na budowę hali sportowej. Około 15 września ma nastąpić otwarcie kopert - jeżeli i tym razem okaże się, że oferty będą wyższe od zakładanego przez miasto budżetu, to realizacja obiektu nie dojdzie do skutku.
Obecnie miasto przygotowuje zmiany w dokumentacji przetargowej usuwając niektóre z punktów podrażąjących koszt inwestycji (np. dookólne bandy LED za ponad 1 mln zł, czy piwnice), a także uszczegóławiając większość punktów.
Zgłoszone do przetargu oferty w wielu miejscach różniły się kwotami za określone zadania. W niektórych przypadkach różnice sięgały nawet 5 mln zł. Ostateczne porównanie pokazało, że przy wybraniu najtańszych punktów z obu ofert koszt budowy wyniósłby 50 mln zł, a przy najdroższych 90 mln zł.
Zdaniem Gronicza tym razem wszystko powinno pójść we właściwym kierunku.
- Jeżeli zabraknie nam 2, 3 lub nawet 4 milionów złotych, to… zobaczymy, jednak mam nadzieję, że nie zabraknie, bo nie będziemy mieli z czego dołożyć. Mam jednak nadzieję, że najniższa oferta wyniesie 44,9 mln zł i nie będziemy mieć tego problemu. - kończy Gronicz.
Plan działań wygląda następująco:
- 2 sierpnia br. - ogłoszenie nowego przetargu
- ok. 15 września br. - otwarcie kopert z ofertami
- ok. 1 października br. - rozstrzygnięcie ofert
- ok. 30 października br. - przekazanie placu budowy i rozpoczęcie procesu inwestcyjnego