W ostatnim czasie przyszedł do Ciebie miły Pan lub Pani z Telekomunikacji Polskiej S.A.? Powiedział, że przyszedł przedłużyć umowę na telefon? Podpisałeś umowę? No to w niedługim czasie Twój numer zostanie przepisany do Dialogu lub Telekomunikacji Novum, albo jeszcze innej firmy. Mówisz, że zostałeś oszukany? Nic z tych rzeczy – przeczytaj dokładnie pod czym się podpisałeś.
Do naszej redakcji zgłosili się "oszukani" przez firmy telekomunikacyjne mieszkańcy miejscowości spod Zgorzelca, jednak po rozmowie z Izabelą Marcinkowską - Powiatowym Rzecznikiem Konsumentów, okazuje się, że przypadki takie mają też miejsce w samym Zgorzelcu.
Schemat działania jest podobny, w przypadku jednego ze zgłoszonych nam zdarzeń wyglądało to tak – dzwonił telefon, gdzie „miła pani” informowała, że w naszym mieszkaniu pojawi się pracownik Telekomunikacji z przedłużeniem umowy. Jak mówią nasi czytelnicy – nie było mowy, o tym, że ten pracownik przychodzi z innej firmy niż Telekomunikacja Polska S.A.
- Byliśmy przez tego człowieka zapewniani, że to przedłużenie dotychczasowej umowy. Nawet do głowy nam nie przyszło, że to inna firma. - opowiada Sulikowianin – Dopiero później okazało się, że podpisaliśmy umowę z Dialogiem.
Jak było naprawdę tego nikt nie wie, liczy się to co na papierze, a przedstawionej umowie widnieje jak byk – Telefonia DIALOG (informowano nas też, że są też przypadki z firmą Telekomunikacją NOVUM). Na końcu umowy możemy na przykład przeczytać:
Abonent oświadcza, że przed podpisaniem umowy zapoznał się dokładnie z zakresem usług oraz treścią umowy, które to zapisy Abonent akceptuje.
W takim przypadku nie mamy żadnej wymówki, dziwnym jednak faktem jest to, że ze znanych nam przypadków w każdym z nich chodziło o osoby starsze.
- Docierają do nas mieszkańcy z opisanymi przypadkami. Jednak umowy są tak skonstruowane, że wielokrotnie poza 10 dniowym okresem odstąpienia od umowy zgodnie z ustawą z dnia 2 maca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z 2000 r. nr 22, poz. 271), nie możemy za wiele pomóc. - mówi Izabela Marcinkowska Powiatowy Rzecznik Konsumentów – Na podstawię opisywanych przypadków muszę stwierdzić, że wielokrotnie stosowane są także różne sztuczki socjotechniczne, czy też szukanie potencjalnych beneficjentów umów prowadzone jest wśród ludzi starszych.
W opisywanych sytuacjach może nam pomóc wspomniana już ustawa, mamy na to jednak niewiele czasu bo 10 dni od chwili podpisania umowy, w wyjątkowych przypadkach – trzy miesiące. I tak:
W załączeniu wzór oświadczenia o odstąpieniu.