Drużyna PGE GiEK Turów Zgorzelec, rozgrywająca swoje mecze w ramach drugiej ligi koszykówki, przystąpiła do sezonu z dużymi ambicjami. Władze klubu nie ukrywały, że celem jest awans do pierwszej ligi i z takim założeniem przystąpiono do budowania mocno odświeżonej drużyny. Dzięki doskonałej współpracy ze sponsorem strategicznym, którym jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. można założyć, że ten cel staje się realny.
Do tej pory zgorzeleccy koszykarze rozegrali czternaście meczów, z których zdecydowanie wygrali trzynaście, nieznacznie przegrywając tylko raz i to na wyjeździe w rywalizacji z Pogonią Prudnik. Dzięki takiemu bilansowi Turów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Co więcej, drużyna wygrywała swoje mecze średnio różnicą aż trzydziestu sześciu punktów!
Pamiętać też należy, że udało się to osiągnąć mimo kontuzji dwóch podstawowych zawodników – Szymona Pawlaka i Jakuba Sadowskiego. To oznacza, że zespół ma ciągle duże rezerwy i w fazie play off może być jeszcze groźniejszy.
Kolejny test już w najbliższą sobotę 13 grudnia o godz. 17:00, kiedy to Turów podejmie drużynę EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów. Będzie to ostatni mecz pierwszej rundy, po którym rozpocznie się runda rewanżowa. Dotychczasowe wyniki drużyny pozwalają z optymizmem patrzeć na drugą część sezonu.
Warto też wspomnieć, że Turów Zgorzelec nie zapomina o rozwoju młodzieży i podjął szereg działań skierowanych do młodych miłośników koszykówki. Klub prowadzi drużyny przedszkolaków, klas 1 – 3, U-13, U-15 i U-17 szkoląc setkę młodych zawodników, nie licząc drugiej ligi. W tym sezonie wszystkie drużyny młodzieżowe przystąpiły do międzynarodowych rozgrywek w ramach Central European Youth Basketball League.
Pierwszy turniej CEYBL rozgrywany w Zgorzelcu już za nami, podobnie jak pierwsze turnieje wyjazdowe. To bezcenne doświadczenie dla młodych zawodników. Turów bierze również udział w lidze Junior NBA. Klub stawia na rozwój i podwyższanie sportowej klasy wszystkich drużyn.