Wśród najczęściej komentowanych w tym tygodniu tematów była sprawa niepłacenia za parkowanie przez kierowców na niemieckich tablicach rejestracyjnych, sprawa czterech uczniów z Görlitz i ich „występu” Auschwitz-Birkenau oraz nieudany przetarg na nowego służbowego SUV-a w magistracie.
Co do niepłacenia za parkowanie to oburzenie jest spore. Przy okazji wśród komentujących wrócił problem podrzucania przez mieszkańców z drugiej strony Nysy odpadów komunalnych do zgorzeleckich kontenerów. Jednak na co zwracają uwagę czytelnicy: zarówno w Czechach, jak i w samych Niemczech nie ma kłopotu ze ściągalnością opłat za parkowanie, problem, jak zwykle jest po polskiej stronie.
Z tym że tam do takich spraw angażowana jest nawet policja, czego u nas przy tak kadrowo osłabionej jednostce, raczej nie może być mowy. Tym samym wraca problem braku w Zgorzelcu straży miejskiej, gdyż najlepszym rozwiązaniem za brak opłat za parkowanie jest założenie blokady na koło, w to może zrobić albo policja, albo straż miejska.
W przypadku niemieckich uczniów i ich skandalicznego zachowania w obozie Auschwitz-Birkenau nie ma co dużo pisać. Czytelnicy w zdecydowanej większości są oburzeni, a fajny pomysł na ich resocjalizację zaproponował „wow”:
Prace społeczne powinni wykonywać na Stalagu, mają tak blisko i może dotarłoby coś do tych spranych łbów.
Na końcu sprawa nieudanego przetargu na leasing nowego służbowego SUV-a. Ogólnie, pomysł niezbyt przypadł do gustu naszym czytelnikom, którzy jak podkreślają, kierując swoje wpisy jednakowo względem miasta, jak i starostwa, sugerują, że lepiej, aby nasza lokalna władza zajęła się w pierwszej kolejności fatalnym stanem dróg, a dopiero później służbowym samochodem.
Są też optymistyczne wisy jak choćby „Gubernatora”:
Ufff!!!! Dobrze, że nie było przetargu na odrzutowiec albo śmigłowiec. Ulżyło mi jako podatnikowi.
Na sam koniec ciekawe rozwiązanie zaproponował „Bob”:
Zgodnie z ekologią, trza zakupić kunia z bryczką oraz stangreta w liberii. Będzie godnie i dostojnie.