13 i 14 w ZUS bez podatku? To możliwe

Do ponad 460 tysięcy emerytów i rencistów Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysłał wraz z PIT-em specjalny wniosek podatkowy EPD-21. Jego złożenie sprawi, że tzw. trzynastka i czternastka będą wyższe „na rękę”. Jednak nie dla każdego takie rozwiązanie będzie korzystne.

Do ponad 460 tysięcy emerytów i rencistów Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysłał wraz z PIT-em specjalny wniosek podatkowy EPD-21. Jego złożenie sprawi, że tzw. trzynastka i czternastka będą wyższe „na rękę”. Jednak nie dla każdego takie rozwiązanie będzie korzystne.

Formularz EPD-21 to wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek od dochodu do 30 tysięcy złotych.

- Jest on coraz częściej składany przez emerytów i rencistów, choć nie dla wszystkich jest to najkorzystniejsze rozwiązanie – informuje Iwona Kowalska-Matis, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie dolnośląskim.

Rzeczniczka wyjaśnia, że jeśli emeryt lub rencista złoży wniosek EPD-21 w ZUS, to instytucja nie będzie potrącać zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (z emerytury, renty, a także dodatkowych rocznych świadczeń: trzynastki i czternastki) do momentu, gdy suma dochodów ze świadczeń w danym roku wyniesie 30 tys. zł. Dopiero po jej przekroczeniu Zakład zacznie potrącać ze świadczenia zaliczkę na podatek w wysokości 12 proc. bez stosowania kwoty zmniejszenia.

Kiedy warto złożyć wniosek?

Złożenie wniosku powinny rozważyć osoby, które dostają od ZUS niskie świadczenie i nie mają innych dochodów.

- W ich przypadku zaliczkę na podatek dochodowy potrąca się tylko z dodatkowych rocznych świadczeń, czyli tzw. trzynastki i czternastki. Skutek jest taki, że są one niższe do wypłaty „na rękę”, a w urzędzie skarbowym po zakończeniu roku powstaje nadpłata. Emeryt lub rencista oczywiście odzyskuje nadpłacony podatek z urzędu skarbowego, z tym, że dopiero po rocznym rozliczeniu – wyjaśnia Kowalska-Matis.

 

Jeśli jednak emeryt lub rencista złoży do ZUS wniosek EPD-21, to ZUS nie będzie potrącał zaliczki również z trzynastki i czternastki. Wypłata dodatkowych świadczeń „na rękę” będzie wyższa, a po zakończeniu roku podatkowego najprawdopodobniej nie powstanie nadpłata w urzędzie skarbowym.

Wraz z PIT-em za 2024 rok ZUS wysłał do osób potencjalnie zainteresowanych tym tematem formularz wniosku EPD-21 wraz z ulotką, która informuje o jego skutkach. To grupa ponad 460 tys. klientów, którym podatek był naliczany w ZUS tylko od trzynastej i czternastej emerytury.

Nie dla każdego wniosek o niepobieranie zaliczek podatkowych będzie korzystny.

- Nie opłaci się osobom, których łączne dochody z wszystkich źródeł przekraczają w roku 30 tys. złotych. Wśród osób z niskimi świadczeniami w ZUS są takie, które np. pobierają drugie świadczenie z innej instytucji lub wynagrodzenie za pracę – przestrzega Iwona Kowalska-Matis. - W ich przypadku łączne dochody mogą przekraczać kwotę wolną od podatku - dodaje.

Jeżeli taki emeryt lub rencista złoży w ZUS wniosek o niepobieranie zaliczek ze świadczeń, to po zakończeniu roku w rozliczeniu z urzędem skarbowym może powstać niedopłata podatku. I to niekiedy spora.

Rzeczniczka przestrzega, że raz złożony wniosek EPD-21 będzie obowiązywał także w kolejnych latach, aż do czasu, gdy świadczeniobiorca go nie wycofa lub złoży inny wniosek podatkowy.

Klient zawsze sam podejmuje decyzję, co do wniosku, ale w tej sytuacji warto, by rozważył pozostanie przy pobieraniu zaliczek podatkowych przez ZUS.

Źródło: ZUS Wrocław