Bronisław Komorowski w rozmowie z redakcją zgorzelec.info

Z Bronisławem Komorowskim byłym Prezydentem RP o transformacji, polityce i życiu na trójstyku.

Jacek Staszczuk: Panie Prezydencie, jak ocenia Pan to, co się obecnie dzieje w Europie. Może najpierw w perspektywie polityki klimatycznej?

Bronisław Komorowski: Każde początki zmian, czy to w biznesie, czy w polityce, naruszają interesy tych, którzy zrobią wszystko, aby nic się nie zmieniło. Chcą zatrzymać progres, chcą zakonserwować swoją pozycję.

Jak już nie raz pokazała historia, nie da się zatrzymać nowoczesności, a rewolucja energii odnawialnej przecież już się dzieje.

Jestem człowiekiem, który miał szczęście oglądać najważniejsze przemiany Polski z bardzo bliska i dlatego zawsze, opowiadającym się za współpracą i odpowiedzialnością wobec współobywateli, jak i natury. Za wspólnym dążeniem do celu, jakim jest szczęście i dobrobyt człowieka. Dlatego z podziwem patrzę na pracę wykonywaną tutaj na trójstyku na rzecz transformacji energetycznej, w tak trudnym regionie, jakim jest Turów.

Myśli Pan, że jest szansa, żeby tutaj było inaczej niż choćby w regionie wałbrzyskim?

Na pewno czeka Was poważne wyzwanie w perspektywie Kopalni Węgla Brunatnego Turów, która jest w przededniu zakończenia wydobycia. Dlatego uważam, że bardzo ważne są inwestycje w odnawialne źródła energii, jakie prowadzi Zklaster i Neo Energy Group. Co więcej, wydaje się, że przyjęty model może być powielany i wykorzystywany w wielu innych regionach kraju, nie tylko tutaj. Ponadto bardzo korzystne dla tego regionu jest położenie. Dobra współpraca transgraniczna, którą obserwuję podczas dzisiejszego TriLandu pokazuje, że potrafimy być liderami i partnerami w tak pionierskich projektach, jak transformacja energetyczna, społeczna i ochrona środowiska. Gratuluje Wam tego.

A jak ocenia Pan to, co się dzieje w Europejskiej polityce? Nie ma Pan wrażenia, że obecna UE to już nie ta sama Unia co kiedyś. Teraz gdy nadeszły trudne czasy odnosi się wrażenie, że poszczególne kraje myślą wyłącznie o sobie? Gdzie ta europejska solidarność?

Każdy kryzys jest próbą dla systemu, instytucji, zasad. Obecnie ta wspólna Europa, unijna solidarność jest wystawiona na taką właśnie probę. I musimy wierzyć, że konsekwencją tego będzie coś lepszego. Lepszego dla nas wszystkich. To, co obserwujemy w perspektywie wewnętrznej polityki poszczególnych krajów UE, jest też dowodem na to, że pojawiający się co jakiś czas pomysł budowy jednego unijnego państwa, nie ma raczej szans na realizację. Nie można pomijać podmiotowości, cech narodowych, różnorodności społeczeństw poszczególnych krajów tworzących UE.

Bardzo mocno zmiany te odczuwają nasi mieszkańcy, choćby sam Zgorzelec, a to za sprawą sprzecznych z układem w Schengen, a wprowadzonych przez Niemcy kontroli granicznych. Co Pan o tym sądzi?

Z tego, co wiem i w czym się orientuję, to nasi zachodni sąsiedzi mają i środki i możliwości na prowadzenie kontroli nie w tak uciążliwy sposób, jak obecnie. Nie ma jednak woli politycznej, żeby to zmienić...

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.