Pracownicy skarżą się na zgorzelecką radną z PiS

Dwa dni temu w Onecie pojawił się materiał o mobilizacji w PiS. W związku z brakiem zaangażowania lokalnych struktur w pracę dla partii Jarosław Kaczyński miał zarządzić polowanie na „tłuste koty”, czyli tych polityków i działaczy, którzy pogrążyli się w dobrobycie, zapominając, że "stołki" w państwowych instytucjach i spółkach zawdzięczają Nowogrodzkiej. Wyglada na to, że na naszym terenie też toczy się podobna wojenka.

Dwa dni temu w Onecie pojawił się materiał o mobilizacji w PiS. W związku z brakiem zaangażowania lokalnych struktur w pracę dla partii Jarosław Kaczyński miał zarządzić polowanie na „tłuste koty”, czyli tych polityków i działaczy, którzy pogrążyli się w dobrobycie, zapominając, że "stołki" w państwowych instytucjach i spółkach zawdzięczają Nowogrodzkiej. Wyglada na to, że na naszym terenie też toczy się podobna wojenka.

Spór ma dotyczyć z jednej strony Agnieszki Skonieczki — radnej Zgorzelca z list PiS i z drugiej: pracowników firmy, której jest Prezesem, czyli Megaserwisu. Skarga na „Szefową” miała dotrzeć do ścisłego kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.

Pracownicy są oburzeni polityką płacową realizowaną w Megaserwisie przez zgorzelecką radną. Jak piszą działacze z Międzyzakładowego Zespołu Konsultacyjnego PGE GiEK S.A. Oddział Kopalnia i Elektrownia Turów, w firmie na najniższym wynagrodzeniu są zatrudnieni pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie czystości. Pracowników przy jak piszą — szalejącej inflacji — oburza fakt, że Pani Prezes Agnieszka Skonieczka jako przedstawiciel (czołowy działacz) Prawa i Sprawiedliwości w powiecie zgorzeleckim oferuje tak niskie płace.

Według pisma pracownikom zapewniono podwyżki w kwocie maksymalnej 200 zł brutto, co zdaniem związkowców — wielu pracowników o najniższym uposażeniu wpędzi w próg ubóstwa.

Działacze przytaczają dane, z których ma wynikać, że po wejściu w życie kwoty minimalnego wynagrodzenia wielu pracowników będzie musiało otrzymywać dodatek wyrównawczy, tak mało zarabiają (mowa o 2800 zł brutto).

Podwyżka w wysokości 200 zł brutto dla pracownikow oznacza, że zarabiać będą na poziomie ok. 3000 zł brutto, wykonując ciężką i mozolną pracę. Przy takich dochodach po opłaceniu rachunków za czynsz, ogrzewanie, wodę, ścieki, niewiele pieniędzy pozostaje na zakup żywności i ubranie rodziny.

W głównej mierze pracownikami tej firmy są kobiety niejednokrotnie samotnie wychowujące dzieci, bojące się zmieniać pracę i dopominać się o godne życie. Oburzające jest to, że takie traktowanie kobiet jest dodatkowo elementem jawnej dyskryminacji i jest bardzo negatywnie postrzegane. Konsekwencje takiego działania odbiją się negatywnie w trakcie wyborów, gdyż osoby te (pracownicy ich rodziny) zaczynają negatywnie postrzegać Prawo i Sprawiedliwość, które reprezentuje Prezes Agnieszka Skonieczka. - piszą działacze. - Nigdy nie zrozumie bogaty potrzeb biednego.

Jak wynika z treści skargi, w załączeniu przekazano dokumenty mające świadczyć o tym, że Agnieszka Skonieczka „czerpie kolosalne dochody finansowe z tytułu bycia prezesem spółki, członkiem rad nadzorczych, Stowarzyszeń, jak również bycia Radną Miasta Zgorzelca”.

Wnosimy do pana prezesa – posła na sejm RP o podjęcie zdecydowany i szybkiej interwencji poprzez wyciągnięcie daleko idące konsekwencje w stosunku do wymienionej osoby odpowiedzialnej za utratę wiarygodności prawa i Sprawiedliwości na naszym terenie. - tak kończą autorzy listu. 

Pismo skierowano do Jarosława Kaczyńskiego i przekazano do wiadomości Premiera oraz Wiceprezesa RM Jacka Sasina.