Sprawa wyciętych drzew na skarpie przy Kościuszki

Mieszkańcy skarżą się na wycinkę drzew na tak zwanej skarpie przy ulicy Kościuszki. Ich zdaniem zostali przez to pozbawieni między innymi naturalnej bariery chroniącej przed hałasem. Miasto sprawę wycinki tłumaczy względami bezpieczeństwa.

Mieszkańcy skarżą się na wycinkę drzew na skarpie przy ulicy Kościuszki. Ich zdaniem zostali przez to pozbawieni naturalnej bariery chroniącej przed hałasem. Miasto sprawę wycinki tłumaczy względami bezpieczeństwa.

-Wycięto drzewa przy naszej skarpie – komentuje jeden z czytelników – i tym samym pozbawiono nas naturalnej ochronny przed hałasem z drogi. Jeżeli chodziło o poszerzenie ulicy, to wystarczyło, że wycięto drzewa po drugiej stronie.

Jak wynika z przesłanego nam przez magistrat wyjaśnienia, wycinka drzew na skarpie przy ul. Kościuszki nie była, ani nie jest związana z poszerzeniem jezdni. Na potrzeby urządzenia miejsc parkingowych usunięte zostały drzewa na zieleńcach pomiędzy jezdnią, a chodnikiem od strony zabudowy wielorodzinnej, tak jak sugerowali to mieszkańcy, którzy zwrócili się do redakcji z zapytaniem o skarpę.

-Związek pomiędzy porządkowaniem skarpy, a pracami prowadzonymi na ulicy Kościuszki jest jedynie taki, że występując do starostwa z wnioskiem o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew pod poszerzenie jezdni, postanowiliśmy przy okazji uporządkować roślinność na skarpie, dlatego równocześnie wystąpiliśmy o wydanie stosownego zezwolenia na wycinkę drzew rosnących na skarpie. – opowiada Renata Burdosz Rzecznik Urzędu Miasta

-Wniosek o wycinkę obejmował drzewa w złym stanie fitosanitarnym, zagrażające bezpieczeństwu. Drzewa te rosną na skarpie o dość stromym nachyleniu, mają nierównomiernie ukształtowane, asymetryczne korony, są znacznie odchylone od pionu, a ich system korzeniowy jest osłabiony i odkryty. Mieszkańcy kamienic położonych naprzeciwko skarpy zgłaszali nam obawy, że w czasie silnych wiatrów drzewa mogą zostać powalone na jezdnię, parking i budynki. Swoje uwagi zgłaszali nam też mieszkańcy domów jednorodzinnych wybudowanych na szczycie skarpy. Zwracali nam uwagę, że rozbudowany system korzeniowy niszczy skarpę, osłabia jej strukturę i powoduje degradację, a powalone przez wiatr drzewa mogą doprowadzić do osuwania się ziemi. - dodaje Burdosz.

Jak sprawdziliśmy: Gmina Miejska Zgorzelec, po uprzednim zaopiniowaniu przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska we Wrocławiu, uzyskała zezwolenie od Starosty Zgorzeleckiego na usunięcie większości drzew porastających skarpę przy ul. Kościuszki. W pierwszym etapie prac usunięto wszystkie zarośla i zakrzaczenia, celem odsłonięcia skarpy. Po przeprowadzeniu oczyszczenia skarpy z zarośli uwidoczniony został faktyczny stan drzew oraz ich systemów korzeniowych. W pierwszej kolejności usunięte zostały drzewa stwarzające największe zagrożenie. Pozostałe zagrażające bezpieczeństwu drzewa będą usuwane w kolejnych etapach w 2015 r.