Trochę po wczorajszym meczu ochłonąłem. Pozytywów po tym meczu brak. Nie było ani momentu dobrej gry, a przewaga po 1 połowie to głównie zasługa Dylewicza, który oprócz punktów rozdał kilka fajnych asyst, niestety nawet jego nie można pochwalić bo w obronie grał piach. Mam nadzieję, że to wypadek przy pracy, a już w środę będzie można cieszyć się z wyjazdowego zwycięstwa. W przeciwnym razie bez zmian się nie obędzie jeżeli oczywiście myślimy o PO.
Największym problemem Turowa na dzień dzisiejszy jest Ignatowicz, który po prostu nie ma jaj by być pierwszym trenerem zespołu na najwyższym szczeblu. W niedzielnym meczu brak było jakiegokolwiek pomysłu na grę. Jedyną akcją zespołową, której się dopatrzyłem to rozrzucanie po obwodzie by zgubić przeciwnika i oddać rzut albo penetrować pod kosz. Kilka akcji dwójkowych całkiem niezłych i najwięcej indywidualnych Dillona lub Dylewicza. Mam nadzieję, że włodarze zareagują zanim nie będzie za późno. Jeżeli ma się zespół średni to ściąga się trenera, który potrafi wycisnąć z niego ostatnie soki.
Uważam, że jesteśmy drużyną, która posiada najgorszych środkowych w lidze. Para Harris&Niedźwiedzki. Żaden z nich nie potrafi grać ani przodem ani tyłem do kosza. Punkty, które potrafią zdobyć to po dobrym podaniu i wykończyć sam na sam z koszem albo wymusić faul i trafić osobiste. Oni nawet nie bronią. Nie mam ochoty już krytykować włodarzy za źle zbudowany skład, ale muszę, bo nie oszukujmy się jest zbudowany koszmarnie, bez jakiegokolwiek sensu. Kto mądry wiedząc, że drugim środkowym będzie młody Niedźwiedzki, który wymaga dużo pracy i cierpliwości ściąga kolejnego młodego gościa do poduczenia. Amatorka. Rozumiem kasa, ale o wiele lepszym rozwiązaniem byłby 35letni Serb, który zwiedził pare miejsc, a Piotrek mógłby się od niego uczyć i myślę, że nie kosztowałby wiele więcej. Brak słów tym bardziej, że Harris był testowany.
Ogólnie jedynym obcokrajowcem, który się nadaje jest Dillon mimo tego, że wczoraj nie zagrał najlepiej, samolubnie i na siłę. Z drugiej strony nie miał komu podawać. Novak na drugiego rozgrywającego nie jest też najgorszym rozwiązaniem. Krestinin z racji tego, że Dylu musi grać dużo może być, przynajmniej trochę pozbiera. Tatum, Harris TESTOWANI gracze na dzień dzisiejszy bezużyteczni, szczególnie jeśli chodzi o tego drugiego, którego rola w zespole jest bardzo ważna. Ręce opadają.
Niby to tylko pierwszy mecz, ale można wyciągnąć z niego już sporo wniosków, a jeszcze więcej w środę po meczu z Asseco i mam nadzieję, że się pomyliłem w paru kwestiach.
|