YELLO_35 - czy to nie aby Ty fociłeś wczoraj na Mandolinistach i Turnale?

ano ja



Cały fotoreportaż TUTAJ

A jeśli kogoś interesuje Jarmark Bożonarodzeniowy to jest TUTAJ

Co Ty masz za lampkę z przodu, za każdym zdjęciem rozbłyskała( a nie była to lampa blyskowa). Trochę wkurzała

A pozwolenie było na focenie?

To doświetlacz wspomagający AF.



Można to wyłączyć przy większych odległościach (bo wtedy nie pomaga ze względu na ograniczony zasięg) ale jak widziałeś miałem różne lokalizacje i wyłączanie tego to niepotrzebna IMHO strata czasu. Mnie nie wkurza w każdym razie
Zresztą ona też odpala się jakby kapryśnie, bo nie zawsze świeci



Ale po co?

Jak po co? zakaz był

W sumie dobrze, że pytasz - bo mam okazję się wytłumaczyć

Zakaz pokazał się dopiero w momencie gdy na scenie grał już Turnau. Nie widziałem nigdzie wcześniej takowego zakazu - brak było również tej informacji na bilecie. Gdy Turnau grał stałem (kucałem w zasadzie) na środku pomiędzy rzędami - potem poszedłem na prawo gdzie ochroniarz poinformował mnie o zakazie wejścia pod scenę. Zastosowałem się oczywiście - a poza tym na tego rodzaju koncertach prawie nigdy nie wchodzę pod scenę. Potem skoczyłem na trybuny z prawej (praktycznie z boku bez wglądu na telebim) żeby się realizować z lampą Następnie poszedłem na końcówkę hali gdzie zrobiłem ten kadr :



I na tym zakończyłem fotografowanie z "bliska"
Nie czuję się jak złoczyńca

Niestety tak jest ze roznie to na koncertach bywa. Nie znam regulacji prawnych w tej kwestii ale poznalem juz kilka scenariuszy:
- dozwolone fotografowanie przez caly koncert
- dozwolone fotografowanie przez pierwsza lub pierwsze trzy piosenki
- zabronione fotografowanie od poczatku
- zabronione fotografowanie z tzw fosy ale poza barierkami juz nie

Nikt tego nie pisze na biletach bo teoretycznie od tego jest photopass, po ktory sam zainteresowany fotograf sie powinien zglosic. Z doswiadczenia jest tak, ze o ile nie dostaniesz akredytacji od organizatora do krecenia sie pod scena (co i tak moze zostac ograniczone przez managera danego wokalisty/zespolu) to mozesz dogadac sie z managerem, ktory zazwyczaj nic na papierze nie daje, ale w rozmowie dokladnie powie jakie sa zasady. Np. Malenczuka mozna bylo fotografowac pierwsze 3 numery tylko, a Kombii caly koncert z zastrzezeniem, ze nie wolno wchodzic za linie sceny i nie wolno blyskac.


Zakaz moze dotyczyc wszystkich poza jednym fotografem, ktory ma photopass i kreci sie wkurzajac innych, ktorych zakaz dotyczy

Spotkałem się jeszcze z ograniczeniem czasowym - pierwsze 5 minut wolno.



Bywałem na koncertach, choćby Jarre w Libercu, gdzie taka informacja na bilecie była. Miałem wtedy ze sobą małpkę i nieco zrobiłem - ale torby z aparatem nie odważyłbym się przemycać



Fotograf przeważnie w takich wydarzeniach jest tym który wkurza
Taka już jego dola

Dodam jeszcze, że mam duży szacunek do tych zakazów (w przeciwieństwie np. do muzealnych) i staram się je respektować - dlatego w tym przypadku było mi nieco głupio

Szacunek szacunkiem o ile nie masz takiej sytuacji kiedy dostajesz pozwolenie od managera na pierwsze 3 piosenki, a nastepnie przez te 3 piosenki musisz sie scierac z jakim glupawym ochroniarzem, do ktorego nie docieraja argumenty ze masz pozwolenie z podaniem imienia i nazwiska managera. Na koncercie Mandolin z Geppert (bodajze) wku...ali mnie skutecznie.


eee tam. Czasami trzeba dyskretnie wyjac sprzed i zrobic. Wcale mi nie jest glupio szczegolnie kiedy spotykam sie z bezczelnosia wykonawcow, ktorzy z jednej strony laskawie pozwalaja fotografowac pierwsze (zalozmy 3 numery), a z drugiej strony ich oswietleniowiec przez ten czas zlosliwie wali ostrym swiatlem kontrowym lub jak na koncercie Urszuli przez pierwsze 3 piosenki tlily sie niebieskie swiatla.

Mówcie co chcecie, ale Turnał już jest jakimś znanym nazwiskiem na scenie muzycznej, a żaden portal nie napisał o tym że fajny koncert dał, jak i o tym że żałował że nie nagrał występu z mandolinistami, bądź jak zauważył, mandolinistkami w przewadze.

Powiedzmy sobie szczerze - każdy wykonuje swoją robotę najlepiej jak potrafi. Przynajmniej w swoim odczuciu
Historie z ochroniarzami to osobny temat - ja mimo, że specjalnie dużo na koncertach nie fotografuję też miałem kilka dziwnych akcji. Tam jest rozkaz i trzeba się go trzymać - specjalnie dyskusji nie ma - niekiedy trzeba wołać ich szefa itd. itp.



Kobiety są chyba bardziej wyczulone w tym temacie...



Nie no - mi tego mówić nie musisz



Coś w tym jest - Urszula też kobieta i nie chce żeby jej nieciekawe zdjęcia gdziekolwiek pojawiały się bez jej wiedzy. Nie żebyś Ty Gero miał jej brzydkich fot narobić...




Osobiście uważam, że to duża sprawa - poza tym bardzo go lubię

Pewnie po doświadczeniach, teraz jak dostaniesz pozwolenie od menagera to pierwsze co lecisz do ochrony tłumaczyć im co i dlaczego, może przed trzecią piosenką zdążą pozwolić



Nie tylko Ty, hala była pełna:)

To sie pozniej zaczyna robic jak gra: catch me if you can

Weź udział w tworzeniu kalendarza i wygraj nagrody
2014-01-08 - coś dla amatorów widoczków

Ja posłałem kilka

To się nazywa sesja swojej pociechy
Ja gdybym się zabrał za układanie tła do zdjęć, to by mi się dziecko zdążyło obudzić

http://wengenninwonderland.com/