Czy warto musisz sam ocenic. Zrobmy naprawde bardzo uproszczony rachunek.
Placa minimalna 8,50 euro x 8 godzin pracy dziennie x 5 dni roboczych w tygodniu x 4 tygdonie = 1360 euro brutto miesiecznego dochodu.
Z tego na podatki i rozne skladki/ubezpieczenia beda zabierac ci szacunkowo jakies 20%-30% od zarobkow brutto. (dokladnej tabeli prog opodatkowanie nie znam, u mnie sa to jakies 33%-40% w zaleznosci od fazy ksiezyca i kierunku wiatru).
Pozostanmy przy tych 20% ... wtedy bedziesz mial wyplacane co miesiac na reke (raczej przelewane na konto) jakies 1080-1100 euro.
O czym jeszcze warto pamietac jak sie pracuje w Niemczech: przerwy nie wliczaja sie w czas pracy, u mnie w pracy mam 15 minut rano na sniadanie i 30 minut na obiad. Wiec jak jestem w robocie 9 godzin, to po odliczeniu przerw mam na wykazie czasu pracy zapisane 8h15m a nie 9h .

Chcesz mieszakc w Görlitz? Wtedy musisz sie liczyc z kosztami wynajmu powiedzmy 2-pokojowego mieszkana/kawalerki w wysokosci 200-300 euro, do tego dochodza koszta dodatkowe jak prad, abonament rtv (niem.: GEZ albo Rundfunkgebühr), byc moze jakies inne koszta stale o ktorych w tym momencie zapomnialem ... hmm, powiedzmy koszta dodatkowe zabieraja ci ryczaltowo 50 euro miesiecznie.
Razem koszta mieszkania wynosic beda zatem okolo 250-350 euro miesiecznie.

Z wyplaty na przezycie zostaje ci wtedy efektywnie jakies 750-850 euro.

Ah, ja calkiem zapomnialem o jednej waznej rzeczy: dostep do internetu moze byc w Görlitz rzecza bardzo problematyczna. Tutaj sa takie dzielnice, gdzie nie ma szans na internet przez stale zlacze (kabel tv, lini telefoniczna) a internet przez siec komorkowa tez moze byc problematyczny. Zasieg sieci komorkowych w budynkach moze byc niemozliwy (sam mieszkam w takim miejscu, gdzie slaby odbior mam tylko w sieci Vodafone, T-Mobile czy tez O2/Eplus nie ma odbioru)

Te wszystkie liczby sa bardzo optymistyczne, ale daja jakies tam wyobrazenie co moze na rece zostac przy placy minimalnej. Nie uwzglednilem tutaj takich rzeczy jak nadgodziny, eventualne gratyfikacje za prace w weekendy, dodatkowe skladki na modele emerytalne (np. Betriebs-, Riester- czy tez Rürup-Rente) itp. ... wtedy moze ten caly rachunek inaczej wygladac.
Sa tez pewnie ludzie, ktorzy moga dokladniej niz ja powiedziec w jakiej wysokosci sie podatki placi.

Czy to duzo w Niemczech jest??? Moim zdaniem jesli ma sie rodzine do wyzywienia, to wtedy zdecydowanie nie, jak jest sie osoba bez zobowiazan, wtedy byc moze sa to wystarczajace pieniadze. Ale to juz musi kazdy sam sobie odpowiedziec.

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedź;)
Powiedziano mi, że zarobki, jakie mogą mi zaproponować, to tak właśnie 1300 - 1500 euro,co wydawało mi się całkiem spoko przy 3200 brutto w Krk, do tego nie mając do wyżywienia nikogo poza sobą;)
Co do mieszkania, to nigdy nie byłam w tamtych stronach i nie wiem czy mieszkać po stronie polskiej i dojezdzac, czy szukać czegoś w Goerlitz Całe mieszkanie to tak w ostateczności, najlepszą opcją byłby dla mnie pokój.
No nic, opcja nauki niemieckiego i zdobycie doświadczenia w niemieckiej firmie, nawet jeśli to cc - brzmi kusząco;)

ja mieszkałbym w Görlitz - to może być (choc niekoniecznie) nieco droższe, ale ma swoje plusy w perspektywie długoterminowej.

Szukając mieszkania/pokoju w Görlitz unikaj raczej okolic Krölstrasse, bo nie jest zbyt ciekawa

Co do zarobków to można sobie obliczyć netto (+-30EUR) wpisując dane do kalkulatora

Jak masz pytania to pytaj

Z czystej ciekawości chciałem zapytać co to znaczy, że okolice Krölstrasse są nieciekawe?

Mieszka tam wiele osob o skrajnie prawicowych pogladach. Nie sa pozytywnie nastawieni do obcokrajowcow.

ale mieszkanie w Goerlitz raczej nie jest groźne?

raczej.

W Weber-Hydraulika płacą 2000zł za znalezienie pracownika CNC...

Teraz pełen doświadczenia mogę powiedzieć, mieszkać w Gorlitz spoko.

Ale załatwiać coś w JobCenter jeśli "źle" traficie to koszmar, droga przez mękę.

Bez bardzo dobrej znajomości niemieckiego lub tłumacza z taką znajomością nie ma tam co szukać. No chyba, że komuś dopisze szczęście.

Załatwianie spraw w Niemczech, a w DDR okazało się tak różne jak dzień od nocy.

Odniosłem wrażenie, że przeniosłem się do innej cywilizacji i kultury.

Życzę przyszłym petentom dużo szczęścia w tych instytucjach.

(Jednak załatwianie ubezpieczenia mieszkania itd już OK lub inne sklepowe sprawy)

A inna dziwna sprawa to na zachodzie mogę otworzyć konto z tłumaczem w Volksbanku a tutaj w DDRlitz już nie.

To chyba nie wygląda tak różowo- na odległość śmierdzi podstępem.

Witam. Czy ktos z Was dostal odpowiedz z Borbetu?? Do mnie dzwonili, ze mam przyjechac na rozmowe w przyszlym tygodniu

Ilonarafal - nie dubluj pytań

a sa zdublowane? jakos nie zauwazylam

Bo wyrzuciłem Twój wątek z tym samym pytaniem

Nie rozumiem w czym Ci przeszkadza moje pytanie :/