Dzisiaj jest 29 mar 2024, 0:29

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 253 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06 wrz 2011, 5:13 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Ja myślę, że w postaci JB jest coś, z czego można skorzystać tylko umiejętnie. Nie koniecznie wciskać nie zawsze strawne teksty jego twórczości. Może być, jednak, jak najbardziej ikoną festynu (nie jarmarku, nie odpustu). Był postacią niabardziej znaną w świecie, związaną z tym miejscem, tylko że ta idea gdzieś po drodze się zgubiła. Niemcy także do niego nawiązują (w tym roku była postać Jakuba-filozofa). Tylko, że do tego potrzeba trochę wysiłku. Wiele miast dałoby dużo, aby mieć taki punkt zaczepienia. Można oprócz Jakubów robić na Przedmieściu różne, dodatkowe imprezy, takiże odpusty z grecką i discopolową muzą. Co kto lubi. Ale niech Jakuby zachowają ten charakter średniowiecznego festynu z chwilą zadumy, którą daje filozofia, tak myślę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 wrz 2011, 7:41 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sty 2005, 20:10
Posty: 1379
Lokalizacja: Zgorzelec
Chuck Norris jr pisze:
niech Jakuby zachowają ten charakter średniowiecznego festynu z chwilą zadumy, którą daje filozofia, tak myślę.

no właśnie - to jest mój główny problem - średniowiecze skończyło się blisko na sto lat przed jakubem. to nie ta epoka. ale ja się mogę czepiać z powodów zawodowych - takie skrzywienie.
o wiele lepszym patronem dla festynu średniowiecznego jest św. jakub.
co do samej imprezy i jej atrakcji - mamy imprezę niebanalną, w której uczestniczy coraz więcej mieszkańców przebierając się w średniowieczne stroje. na tle alstadtfestu, który przeżywa regres jakuby wypadają coraz lepiej, a z ust uczestników słyszałem ocenę, że w tym roku u nas było znacznie lepiej. przede wszystkim sprawiła to spora liczba atrakcji dla dzieci.
na tle innych festynów naszego regionu, a w szczególności po polskiej stronie , jakuby stały się imprezą - wzorem, który trudno doścignąć. w sobotę, inspirowani naszym festynem lubaniacy szykują najazd husytów na ich piękne miasto. przykład zielonogórski już znamy - a przecież winobranie ma wielką tradycję!
przy okazji chciałem pozdrowić wszystkich, którzy pracowali w Młynopiekarni ( naliczyłem 18 osób!) - poświęcając swój prywatny czas, siły i środki - za podpłomyka, załzawione dymem oczy i stratowanie przez dziatwę. chwała Kompani Łykopańskiej!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 wrz 2011, 22:41 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lis 2006, 0:38
Posty: 657
Lokalizacja: tu i tam
Chuck Norris jr pisze:
Ja myślę, że w postaci JB jest coś, z czego można skorzystać tylko umiejętnie.

Czemu EO nie zrobi "Dni Jakuba" np? Przy dobrej reklamie (znając realia Görlitz się przyłączy, szczególnie w okolicy zielonych świątek, gdzie trwa pierwszy nawał turystów) + sponsoring knajp (sorki lokali) + udział UM (?) może wyjść impreza ściągająca fanatyków autora "Morgenrote". Coś dla koneserów a'la Nicolas Cage..., którzy zaczną kojarzyć Zgorzelec z filozofem i podzielą się informacją dalej. Okazja i możliwości są. Czy się je wykorzysta, pokaże czas.


Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 22:45 przez BELUSHI, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 wrz 2011, 23:39 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Ja bym się nie upierał przy skrupulatności historycznej, ważna jest dobra zabawa, możliwość spotkań, młodość, Jakub jako szewc wpisuje się doskonale w rzemiosło, nie wiem dlaczego tak koniecznie eksponuje się jego, nie najłatwiejszą przecież, twórczość pisaną. A szewców nie widziałem. I trochę mi to rycerstwo wojenkę przypomina.. a impreza jest z założenia pokojowa i mieszczańska, raczej bym tu widział jakichś strażników miejskich, poborców cła, kuglarze i muzykanci są ok. No i jakieś obowiązujące wzorce wystroju, tu miasto powinno o to zadbać a nie przerzucać ten obowiązek na straganiarzy, chodzi o propozycje. Wydaje mi się, że jest coraz lepiej. Dobrze, że nie dominuje już styl 'dobżynkowy'.


Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 23:47 przez Chuck Norris jr, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 9:34 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
a na czym miałyby owe "Dni Jakuba" polegać?
bez urazy ale mnie się zdaje, że takie podejście do Jakuba Boehme przypomina trochę górali, którym wydaje się, ze za samo to, że staną w portkach, kierpcach i kapeluszu z piórkiem na krupówkach wszyscy będą wrzucać im pieniądze do kieszeni.
poza tym mam wrażenie, ze mityczni "fanatycy filozofii z całego świata" dyszący rządzą rozrzucania pieniędzy w zgorzelcu, zaczynają powoli zamieniać się w naszą lokalną miejską legendę... wynikłą z tego, że Nicolas Cage przyjechał i zjadł kotleta.
kolejna miejska legenda to tzw. "niemcy", którzy mają na każde gwizdnięcie się przyłączać i również sypać kasą na prawo i lewo. tymczasem ani nie są wcale tacy prędcy do tego sypania, ani sami jak do tej pory kokosów na lokalnym mistyku nie zrobili - jakiś obrazowy przykład? proszę bardzo - INTERNATIONALES JACOB BÖHME-INSTITUT Görlitz.
a jak wygląda rzeczywistość prozaiczna? ano tak, ze jeżeli EO organizuje jakieś prelekcje związane z teozofią Jakuba Boehme, zainteresowanie jest delikatnie mówiąc niewielkie, zainteresowanie publikacjami w języku polskim - podobnie. urządzanie w szkołach konkursów i udostępnianie materiałów na temat znanych postaci z naszej okolicy czy umieszczenie tablic "śladami Jakuba Boehme" w naszym powiecie też za bardzo nie napędza zainteresowania. co można zrobić więcej? może chodzić po domach niczym "świadkowie Jakuba" i namawiać do zainteresowania? jeżeli są jacyś chętni do wprowadzenia w życie takiej czy innej koncepcji ożywienia nauki Jakuba Boehme zapraszam serdecznie do współpracy. poza tym EO nie ma wyłączności na Jakuba Boehme, jeżeli ktoś chce się dorobić majątku na jego wizerunku może to robić kiedy mu tylko przyjdzie na to ochota - póki co jeszcze takiego odważnego nie znaleziono.
owszem można mieć przekonanie, że św. pamięci Jakub Boehme jest niewykorzystaną kopalnią złota - to wolny kraj - ja jednak póki co pozostaję przy swojej obserwacji, która mi podpowiada, ze Jakub Boehme nikogo nie obchodzi i pozostanie w szerokim odbiorze jedynie osobą znaną z tego, ze jest znaną - nikt zresztą jak mi się wydaje niczego więcej od niego nie oczekuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 10:11 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Z całością tekstu neandertalski'ego ciężko się nie zgodzić... :|
Prawda jest taka , że zdecydowana większość ludzi woli podskoki przy łatwej muzyczce (bez urazy) niż zastanawianie się nad faktem kim był Jakub Boehme i dlaczego akurat tutaj dokonał żywota... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 12:38 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
YELLO_35 pisze:
Z całością tekstu neandertalski'ego ciężko się nie zgodzić... :|
Prawda jest taka , że zdecydowana większość ludzi woli podskoki przy łatwej muzyczce (bez urazy) niż zastanawianie się nad faktem kim był Jakub Boehme i dlaczego akurat tutaj dokonał żywota... :roll:


a ja się zgodzę tylko z częścią a z pozostałą częścią się nie zgodzę ;)

Neo trochę przeczy samemu sobie. Raz pisze, że: "zainteresowanie [prelekcjami] jest delikatnie mówiąc niewielkie, zainteresowanie publikacjami w języku polskim - podobnie." a innym razem "robienie filozoficznych jarmarków jest pomysłem poronionym". I ja to z jednej strony rozumiem, bo jarmark filozoficzny to zakrawa na oksymoron ale... lud i mieszkańcy Zgorzelca i nie tylko chcieli by poznać kim był ten Jakób czy Jakub i co to jest ta mistyka. Prelekcje czy sympozja i odczyty nie przybliżą jego sylwetki "Kowalskiemu" NIGDY - co najwyżej przyciągną znawców filozofii i miłośników Boehmego, bo Kowalskiemu nawet przez myśl nie przejdzie, żeby się zastanawiać czy tam pójść. Jarmark filozoficzny byłby hańbą i skazą na duszy rasowego filozofa a dla średnio inteligentnego mieszkańca okazją do poznania filozofii i przekonania się, że filozofia nie jest dziedziną dla panów w togach.

Ale powiedzmy sobie szczerze ilu w Zgorzelcu jest rasowych filozofów... Więc nie przesadzajmy z tym segregowaniem filozofia-uczelnia, rycerz-średniowiecze, stringi-jarmark...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 13:02 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo

Rejestracja: 06 kwie 2006, 22:37
Posty: 1428
Lokalizacja: Zgorzelec-Ujazd
A ja myślę że na wszystko jest i czas i potrzeba . Co do filozofii a także poznania jej szacownych wielbicieli szczególnie tych z okresów minionych to powinno to byś szczególnym staraniem objęte w systemie nauczania i nie można tego mieszać z próba zapewnienia raz do roku jakiejś tam rozrywki dla gawiedzi. Rozrywka musi się składać z akceptowalnych form dających zadowolenie ogółowi a zatem i frekwencje. Jakieś tam sygnały z jakiej to okazji my tu te miody i piwa spijamy są z gruntu rzeczy uzasadnione ale podawanie jako podstawki pod piwo desek z filozoficznym zabarwieniem jest już przesadą . Wcale na imieniny do księdza nie będę szedł w sutannie a w trakcie imienin nie śpiewa się gorzkich żali chociaż wszyscy pamiętają że to imieniny np. proboszcza. Także kufle mogą być współczesne i wino raczej też nie ze średniowiecza Myślę ,że Czcigodny Filozof nie będzie miał żalu ,że za jego zdrowie raz na rok nawet kosmita w 2050 roku w zielonym kubraczku nabytym na jarmarku na jego filozofa pamiątkę ustanowionym pysznego redbula wypije.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 13:17 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
tadam sęk w tym - moim oczywiście skromnym zdaniem - że tych roztrząsań Boehmego na temat świętego pisma po prostu nie da się przedstawić w wersji "dla ludzi", on nie podaje żadnych chwytliwych "cycatów", ani myśli błyskotliwych nadających się do esemesa na walentynki czy inne święto majowe. nawet na boże narodzenie ciężko byłoby z tego coś przez komórę wysłać. kraina piekła i nieba którą on wędruje, raczej zajmuje się dzieleniem włosa na czworo i wydaje mi się, że trudno tłumy do tego przyciągnąć, bo powszechne wyobrażenie o mistycyzmie, które na fali jakiegoś hary portera mogłoby kogoś skierować do refleksji szewca jest z góry skazane na zderzenie ze ścianą. żeby w tym się grzebać trzeba w całej tej branży po prostu siedzieć, ni cholery nie da się z tego hardkora jakiegoś softpornola sklecić.
tak ja to widzę.
jeżeli ktoś widzi to inaczej i ma pomysł jak dzieło Jakuba Boehme przedstawić na jarmarku, to chętnie sam posłucham...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 14:21 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
Sprawę można streścić w jednym stwierdzeniu - za mało Jakuba na Jakubach. Obawiam się jednak, że nie będzie go więcej, przynajmniej na samej trzydniowej imprezie. Jego "wielka nieobecność" jest wynikiem czasów i oczekiwań ludzie odwiedzających Jakuby. Badanie natury grzechu, dobra i zła jest ostatnią rzeczą której poszukują nasi goście. Filozofii Boehmego nie da się "sprzedać" bez krzywdy dla niej samej i sprowadzenia do prostych popkulturowych obrazów. Efekt działań jarmarkowych będzie taki, że jak dla wielu Arystoteles jest gościem z białą brodą, zawiniętym w prześcieradło to dla wielu Jakub Boehme będzie tylko gościem szyjącym buty... Miejsce dla Jakuba można znaleźć, bardziej jednak w zaciszu Domu Jakuba Boehme, bez tysięcy ludzi z kiełbaską w ręku. Dlatego jak słusznie zauważył Neo, skręcamy w stronę szlaków :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 14:32 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
bog180 pisze:
to powinno to byś szczególnym staraniem objęte w systemie nauczania i nie można tego mieszać z próba zapewnienia raz do roku jakiejś tam rozrywki dla gawiedzi.

W Ministerstwie Oświaty nie wiedzą kto to Boehme :lol: a Zgorzelec jest za małym miastem by robić osobne rozrywki dla gawiedzi osobne dla półgawiedzi i osobne dla niegawiedzi.

neandertalski pisze:
tych roztrząsań Boehmego na temat świętego pisma po prostu nie da się przedstawić w wersji "dla ludzi"

da się. Mój 7 letni syn potrafi narysować krzywą rozkładu Gaussa wiedząc jedynie co to jest krzywa (i to tylko dlatego, że mu prosta nigdy nie wychodzi). Po jednym pobycie w muzeum matematyki wie o rozkładzie Gaussa więcej niż niejeden maturzysta :P bo wrzucał piłeczki do dziurki 8) i wystarczyło.

Gaarder w Świecie Zofii napisał o historii filozofii w taki sposób, ze każdy może to przeczytać i zrozumieć. Widziałem biblię w formie komiksu. Widziałem symulator lotu F16 na PC-cie więc i dwoistość natury oraz wszelakie jakości też da się ubrać w jakieś bardziej życiowe słowa.

neandertalski pisze:
wydaje mi się, że trudno tłumy do tego przyciągnąć


napiszę jeszcze raz tłumów się nie przyciągnie robiąc imprezę pod tytułem "teologia luterańska a odkupienie w tezach jakuba Boehme" bo psa z kulawą nogą nie interesuje co Europera (nie ujmując nic Europerze :smt049 ) lub inny urzędnik przygotowujący imprezę ma na ten temat do powiedzenia.

Tłumy przyjdą na Jakuby, na których będą kiełbachy, piwsko i discopolo a wśród stoisk ze stringami może zawsze być jedno, które poświęcone byłoby Boehmowi. Gdzie w ciekawy sposób będzie przedstawiony życiorys tego szewczyka, kilka odpustowych gadżetów typu but z napisem "Boehme" :lol:
krótkie co ciekawsze wyciągi z jego pism z jakimś ludzkim tłumaczeniem i wytłumaczeniem. Do tego, żeby nie było za nudno można rozszerzyć stragan o "strawnych" filozofów. Albo pociągnąć jakiś temat np.:

neandertalski pisze:
kraina piekła i nieba


i pojechać w tym kierunku - serwować spokrewnione z tym dzieła. Na 100% się da. O niebie i piekle powstało ich tysiące. A to, że obok będzie średniowieczny rycerz strzelał z XIX wiecznej rusznicy z chińskim prochem nie powinno przeszkadzać.

Jakuby to genialna nazwa dla festynu miejskiego! Potencjał jest makabrycznie wielki!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 15:18 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
"Nie da się!!!" - z niechęcią, mocno zaspanym głosem wymamrotali dwaj Panowie "od kultury" swoje ulubione formułki, po czym podjęli usilne próby powrotu w błogie i jakże przyjazne objęcia imć Morfeusza...
Jednakże głęboka irytacja z powodu natrętnych (by nie rzec bezczelnych) sugestii ludu, aby wykrzesali ze swych światłych głów odrobinę inicjatywy, zmuszając ich tym samym do określonego (jakże męczącego) działania, nie pozwoliła im powrócić do ulubionych zajęć.

"Kawy sobie zrobimy a w tym czasie może minie tym takim owakim chęć na pobudzenie nas do działania. Się nie da to się nie da, co nie...???" - mruknęli obaj gniewnie, mieląc przez zaciśnięte zębiska niecenzuralne wyrazy, po czym ziewając na przemian i drapiąc się po pupach, z wolna powlekli się do kuchni... - narrator ;)


Ostatnio zmieniony 07 wrz 2011, 15:50 przez przekorny, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 18:12 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo

Rejestracja: 06 kwie 2006, 22:37
Posty: 1428
Lokalizacja: Zgorzelec-Ujazd
Tadam to właśnie typowe jak premier i minister nie nakaże to się nic nie da, na forum wypowiada się sporo pedagogów zgorzeleckich i szef muzeum może oni znajda wspólnie sposób na douczenie naszych latorośli w tym zakresie. Są proste sposoby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 19:53 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 mar 2006, 18:00
Posty: 106
Jako stary mieszkaniec grodu nadgranicznego stwierdzam autorytatywnie, że wszystko da się przemycić, nawet filozofię. Sam osobiście napisałem nawet szantę filozoficzną pt. "Szanta Rhei".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 wrz 2011, 21:13 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
No nie wiem, nie wiem,... ostatnio Alex chciał Piotrowi nieśmiało zasugerować, że coś się da zrobić,... a jaka była reakcja, hmm... - sami zobaczcie... Proponuję więc zachować szczególną ostrożność!!! :( :lol: :lol:


Ostatnio zmieniony 07 wrz 2011, 21:14 przez przekorny, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 253 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..