pozwoliłem sobie wykropkować dwa słowa: "Wiesia makarona" i jakbym czytał twój pamiętnik . Przyznaj się zerżnąłeś to jota w jotę ze swoich "dzienników z życia przekornego" Masz więcej takich "wspomnień"??? Jak tak to wrzuć proszę, wyborne są
interlokutor - to słowo już wcześniej używał bombas na tym forum więc nie błysnąłeś tym razem.

sprawdź źródło zanim odeślesz kogoś do niego:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... arch&ns0=1
a tutaj masz znaczenie tego wyrazu chociaż ty z tym nie masz nic wspólnego ale to już temat na inny wątek:
przyzwoity - «postępujący zgodnie z normami moralnymi i obyczajami; też: świadczący o takim postępowaniu »

Wracając do tematu:

nie ma takiej opcji nie zajmę się, nie jestem tym w żadnym stopniu zainteresowany.
cytat:
"Makaronie ... Nikos potrafi organizować imprezy, to pokazał. Wg mnie niech to robi dalej ku radości mieszczam. "
niech robi ja mu nie zabraniam; niech tylko przestanie się awanturować o finansowanie go w pełni z kasy miasta.
cytat:
"Podziękowaniem i potwierdzeniem słuszności organizacji Festiwalu jest frekwencja. "
Frekwencja będzie zawsze przy takich imprezach bez względu na to czy to będzie śpiewał nikos czy "Lasowianki" czy "czerwone kapturki", wystarczy aby impreza była bezpłatna i stały przy niej "ogródki piwne", budki z przekąskami i kramy z bibelotami.

Wiesiu, nie będę z tobą dyskutował na twoim poziomie, sprzeczał się o to, kto pierwszy użył tego czy innego słowa czy może "dowiadywał się", że to jednak nie o tobie stworzyłem ten tekst, lecz traktował o mnie samym, bo to przecież nie ty, tylko ja chowam się pod maską anonimowości i szydzę bezkarnie z ludzi - prawda???



Sądzisz, że Nikosowi zależy na tym, czy ty mu Wieśku pozwolisz czy nie??? Bo ja myślę, że jemu to (zacytuję ciebie Wiesiu) "dynda".



I tutaj znajduje się odpowiedź na taką czy inną frekwencję również w czasie Dni Miasta czy Jakubów. To nie atrakcje które przygotowali/przygotują organizatorzy, to nie muzyka czy różnego rodzaju pokazy, lecz, cyt.: "wystarczy aby impreza była bezpłatna i stały przy niej "ogródki piwne", budki z przekąskami i kramy z bibelotami".
(pozwolisz, że zacytuję ciebie kiedy przyjdzie pora na ocenę miejskich imprez??)

Zadziwiające u przeciwników organizowania FPG za m.in. środki pochodzące z budżetu miasta, jest to, że ich podstawowym i koronnym argumentem jest jakoby dbałość o miejskie fundusze. Bo chyba tym należy tłumaczyć wielostronicowe boje o to, żeby FPG zniknął z mapy imprez kulturalnych miasta,???
Tymczasem nie widzę jakoś protestu tych samych nicków - które w tym temacie głośno sprzeciwiają się wydatkowaniu miejskich środków na FPG - wobec jawnego marnotrawienia budżetowych pieniędzy na inne sprawy, jak dokumentacja "nowej hali", "darmowy" internet dla (nielicznych,.. wybranych) mieszkańców miasta itd.
A są to środki, które zapewniłyby organizację FPG na blisko,.. 20 lat.

Jak to jest w końcu, czy kierujecie się osobistą niechęcią wobec Nikosa, Greków jako takich,... sprzeciwiacie się organizowaniu imprezy z uwagi na Wasz osobisty stosunek do muzyki greckiej,... czy rzeczywiście tak ogromnie dbacie o miejskie finanse???
A jeśli to ostatnie,... to dlaczego dbałość ta ma charakter tak rażąco wybiórczy???

A pozwolisz się wypowiedzieć nikosowi w tej sprawie czy uporczywie będziesz uprawiał "przyzwoitość wg przekornego" czyli zwykłe wazeliniarstwo???
Co bolą słowa napisane na pierwszej stronie wątku??? Twoja filozofia opiera się na dyskredytowaniu przeciwników FG za wszelką cenę i zanim zdąży to zrobić właściwy rozmówca. Zawsze jest szansa, że odkupi się "winy" i pozyska łaski.

Jak najbardziej pozwolę.

Błędne twierdzenie kolego przekorny, a dlaczego poczytaj wcześniejsze posty bo nie ma sensu powtarzać się w wątku.

makaron



"Rozciągnij" swoją "światłą" myśl - bo i ja mógłbym użyć tej samej, płytkiej co i ty retoryki, twierdząc, że twoje negatywne podejście do organizacji FPG z pomocą miejskich funduszy,jest niczym innym, jak próbą wkupienia się w łaski Gronicza, czyli innymi słowy mówiąc - turbowazeliniarstwem makaronowym.

Przy okazji,...definicja wazeliniarstwa wg Wiesia makaronika brzmi:
"jeśli wypowiadasz się pozytywnie wobec tego czy innego pomysłu, wobec którego Wieś makaronik jest nastawiony negatywnie,...jesteś zwykłym wazeliniarzem".

Oj Wiesiu Wiesiu, toż to wypowiedź godna kilkulatka,... a nie ciebie - choć w zasadzie zaczynam domniemywać, żeś średnio dojrzały chłopiec.



Wieś (skrót od Wiesia), toż to było pytanie retoryczne - nie sądziłem, że wysilisz się na odpowiedź,...



Czytałem Wiesiu, ale nadal podtrzymuje swoje twierdzenie,... zwłaszcza, że nie zauważyłem takiej zaciętości, by nie rzec upierdliwości tobie podobnych tzw. "przeciwników FPG" w wypowiedziach na inne tematy, dot. miejskich finansów, jak właśnie w tym tutaj.

...

Turek



Dokładnie tak. Przed wyborami wierzyłem, że zdolny jest przeprowadzić wiele ważnych z punktu widzenia miasta zmian. Tymczasem jedyne co mu się udało, to zmienić wystrój swojego gabinetu, służbowe auto, trzykrotnie podnieść mieszkańcom kwotę opłaty za wodę i.... "wykasować" uchwałę zobowiązującą miasto do sfinansowania FPG, nieodpłatnej imprezy przeznaczonej dla mieszkańców - w zamian nie dając NIC. O zmarnowanych środkach na to czy owo już nie będę wspominał...



330 tys. zł. przeznaczone na promocję miasta (czyt. burmistrza) teoretycznie również są do uratowania - ale niestety, tylko teoretycznie. Spodziewać się należy widoku buźki naszego włodarza, zerkającego na nas z szerokim, "przyjaznym" uśmiechem niemal na każdym rogu ulicy...
Czy te olbrzymie środki również uznajesz już za stracone, że nie warto o nich mówić???


Mam nadzieję, że burmistrz nie czyta tych Twoich podpowiedzi. Do tej pory, jak już wcześniej wspominałem, miasto wywaliło ok. 300 tys. na ten niby "darmowy" internet z którego korzysta nieco ponad 100 ludków. A do kwoty którą wymieniłem należy również dodać kilkumiesięczną obsługę neta, co jak zapewne wiesz, również nie stanowi małej sumki. Koszta zatem już pewnie oscylują w okolicach 400 tys. zł.
Jeśli więc burmistrz na serio weźmie pod uwagę Twoje podpowiedzi, gotów jest rzucić na ten internet kolejne ileś tam setek tysięcy - zwłaszcza, że to rok wyborczy...



I tutaj się z Tobą zgodzę, wycieczek osobistych jest już zbyt wiele. Tyle, że niektórym właśnie o to chodzi - nie o merytoryczną dyskusję, lecz zwyczajne zaczepki i próbę przylepienia tych czy innych łatek użytkownikom forum. Łącznie z próbą wmówienia niektórym, że piszą jakoby pod dyktando osób trzecich...

...

Ach jakże to pięknie i wspaniale brzmi. A jakaż dbałość o interes miasta z tej wypowiedzi bije. Ale Czesiu muszę cię zasmucić, Wieś kilkulatek nie wierzy w twoje "szlachetne" intencje, jemu nasuwa się jedynie ZEMSTA za kopa z Muzeum Łużyckiego, ZEMSTA za to, że nie zostałeś "obłaskawiony" przez Gronicza stołkiem naczelnika jak to już wcześniej wspomniał jeden z forumowiczów. No cóż popadło się w niełaski u Rafała to trzeba poszukać ich u kogoś innego.
Widzisz makaronik jest uniezależniony od stanowiska burmistrza i może sobie pozwolić na skrytykowanie Gronicza za zbyt wybujały pomysł budowy kolejnej hali w Zg-u w przeciwieństwie do ciebie, tobie nie wolno złego słowa powiedzieć lub napisać o obecnej władzy w powiecie. Więc twoje "turbowazeliniarstwo makaronowe" jakoś nie trzyma się kupy.
A wracając do FG zacząłeś go tak zażarcie bronić bo liczysz na zmianę władz w ratuszu miejskim. Skalkulowałeś sobie, ze nikos ma szansę zostać radnym, a i pewnie twoi obecni mocodawcy spróbują uzyskać mandat radnego. Toż to 90% sukcesu, o ile nie potraktują ciebie jak ekipa Gronicza to posada gwarantowana.

Przekorny jesteś po prostu niewiarygodny i wielu na tym forum o tym już się przekonało, niektórzy nawet o tym pisali. Ale ty z w myśl zasady: w kłamstwo 1000 razy powtórzone lud uwierzy, starasz się za wszelka cenę grać prawego obywatela.
Na tym zakończę polemikę z tobą bo jak zwykle odbiegamy od tematu.

makaronie wskaż wobec tego w którym miejscu informacje przekazywane przez przekornego są nieprawdziwe. Wówczas dopiero wtedy wykażesz jego niewiarygodność. Przy okazji wskaż też osoby na tym forum w pełni wiarygodne.

Prosze bardzo ot choćby to:

tutaj link do wątku:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... c&start=45
albo tutaj:

całość tutaj:
http://www.zgorzelec.info/forum/viewtop ... start=1155
i kolejny przykład:
czytat:
"Nie powiem historyjka przednia i chylę czoła, przed takim umysłem fantasy, wszak sam ŚP Lem mógłby się wiele od Ciebie uczyć
przekorny napisał/a:
I co, tak bez awansu tkwisz sobie tyle lat na swoim stanowisku???
Nie Pisz nigdy więcej o sprawach, o których nie Masz nawet bladego pojęcia Tak będzie lepiej dla nas obu A ja pozwolę sobie tą wypowiedź, dopisać jako zakończenie Twej historyjki fantasy "
link do tematu:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... &start=960

A na jakiej podstawie twierdzisz że cytaty te pochodzą od osób wiarygodnych?? Bo rozumiem że to jest odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie.
Każdy na tym forum zarzuca sobie wzajemnie niewiarygodność. Ciebie prosiłam o wskazanie tych wiarygodnych a TY po długiej chwili myślenia rzucasz mi jakieś mało znaczące cytaty.

A na takiej, że dla mnie to są osoby wiarygodne ja mam zaufanie do tego co piszą tutaj w przeciwieństwie do Ciebie i przekornego którzy to jesteście dla mnie niewiarygodni, zrozumiałe jest to dla Ciebie???

To akurat czy jestem dla Ciebie wiarygodna czy też nie najmniej mnie interesuje, gdyż zdanie osób Twojego pokroju, nieznających mnie jest dla mnie obojętne a nawet nic nieznaczące. Ale podziwiam Cię drogi makaronie, że wiarygodne i godne zaufania są dla Ciebie osoby mający na swoim koncie ilość postów równą TRZY, cóż za kredyt zaufania
Dla mnie natomiast Ty jesteś najmniej wiarygodną osobą, która nie potrafi nawet udzielić odpowiedzi na prosto zadane pytanie.

A teraz coś w temacie.

FPG może nie jest jedną z najbardziej pożądanych imprez w naszym mieście, ale jest jedną z nielicznych. Nie powinniśmy również wszystkich osób, które na tę imprezę mimo wszystko przychodzą, wrzucać do jednego worka. Są wśród nich bowiem Ci którzy faktycznie idą na piwko i kiełbaskę, ale są też i Ci którym taka muzyka odpowiada. Ja osobiście nie korzystam z okazji uczestnictwa w tej imprezie, ale pamiętam czasy jak byłam małą dziewczynką i razem z rodzicami chodziliśmy na FPG i miło wspominam ten czas. Sądzę, że imprezy tego typu i nie tylko tego potrzebne są w naszym mieście. A jeśli już zabiera się jedną z imprez w jej miejsce powinna pojawić się inna podobnego typu. Ale jak można zaobserwować w Zgorzelcu wszystko najlepiej się psuje zamiast coś organizować. Odbiera zamiast dawać.

turek napisał:

Swoją drogę ciekawe ile jeszcze takich pieniędzy o których głośno nie było zostało straconych???

trochę niejasne, proszę więc o doprecyzowanie

Wiesiu makaronie - ty najnormalniej w świecie nie odróżniasz wiarygodności wypowiedzi (czyli przedstawionych tam faktów) od intencji, które przyświecają ich autorowi.

Jeśli zaś dajesz wiarę osobie, która sama najnormalniej się sprzedała, tracąc w swoich kręgach wiarygodność, a która pod nowym nickiem przedstawiła "fakty" których celem było zdyskredytowanie mnie, które ty teraz z tak ogromną radością przedstawiasz jako pewnik (nie znając autora tych wstrząsających "prawd") - to chyba naprawdę nie jesteś zdolny zrozumieć, czym jest wiarygodność. Udowodnij, że te "fakty" pochodzą od w pełni godnego zaufania człowieka, bo coś mi się wydaje, że powtarzasz te bzdury tylko dlatego, że "pasują" ci do ataków na mnie...
Ja wiem kim jest osoba, która w ten sposób mnie przedstawiła, nie sądzę jednak, żebyś wiedział to ty..
A jest to człowiek, któremu niewielu już zaufa...

Wiesiu, kiedy Jagna zapytała ciebie o ludzi twoim zdaniem wiarygodnych - ty wskazałeś na dwóch, którzy coś mi tam zarzucali w swoich wypowiedziach.

Pominę już fakt, że tych jakoby "wiarygodnych" potrafiłeś wskazać tak niewielu.
Chciałbym się jednak od ciebie dowiedzieć, kiedy w swoich wypowiedziach zawarłem nieprawdę, tracąc tym samym wiarygodność w twoich "zacnych, uczciwych" oczkach???

Ty wciąż starasz się wykazać, że intencje które kierują mną są niezbyt czyste, nie potrafisz jednak w sposób oczywisty przedstawić zdarzeń, w których opisałem nieprawdę... A wówczas dopiero mógłbyś określić mnie mianem "niewiarygodny".

Tylko, czy ty jesteś to w stanie zrozumieć, makaronie,.. a przede wszystkim, czy w ogóle chcesz, że właśnie ty, jako anonim, jesteś najmniej wiarygodny tutaj???
Możesz być przecież każdym - od czyściciela burmistrzowskich butów, po jego opłacanego, forumowego pieniacza...
I osobiście stawiam na tego ostatniego...

ps. Panowie makaron i Turek. Skoro Wieś w swojej wypowiedzi przytoczył Muzeum Łużyckie, mam takie oto pytanie. Czy uważacie, że istnienie Muzeum jest bardziej zasadne od corocznej organizacji Festiwalu Piosenki Greckiej - który, o czym już wspominałem w którymś z wcześniejszych postów - przy sporym zaangażowaniu finansowym władz miasta, okolicznych samorządów oraz sponsorów mógłby rzeczywiście stać się wizytówką miasta i regionu???

Dlaczego o to pytam??? Otóż swojego czasu na pytanie skierowane do Dyrektora, odnośnie liczby osób odwiedzających ten przybytek, odrzekł, że jakieś,... 1,5 osoby średnio dziennie.
Nie trzeba być Talesem z Miletu, żeby obliczyć, że jest to liczba mniejsza (w stosunku rocznym), od liczby osób, które przewinęły się przez FPG choćby w ubiegłym roku.
Dodam również, że koszt naprawdę dobrego festiwalu wyniósłby,... strzelę,.. coś koło 200 tys. zł., gdy tymczasem utrzymanie Muzeum kosztuje miasto 450 tys. zł/rok.
Obie te kwoty stanowią/stanowiłyby obciążenia miasta w stosunku rocznym!!!