Nie wierzę w to, co czytam...
Ernesto napisał:
Cytuj:
A nauka taka,że Gronicz na stołku burmistrza bedzie się czuł tak jak ja czy Ty.Bedzie całkowitym żółtodziobem.
Przecież M.F. dwanaście lat temu był również całkowitym żółtodziobem, doświadczenia nabrał dopiero podczas sprawowania swojego urzędu. M.F. ma dwanaście lat doświadczenia w pracy w samorządzie, R.G. nie ma go wcale, fakt.
Uważam jednak, że nie mamy nic do stracenia, dajmy mu szansę - gorzej nie będzie, nie ma takiej możliwości. Nie da się robić mniej niż "nic". Tyle trąbi się o tym, że trzeba coś w mieście zmienić, wprowadzić świeży powiew, a tu proszę... Druga tura: M.F. kontra R.G., a ja czytam, że większość nie chce zmian, bo po co nam one..? A no po to, aby to miasto wreszcie ożyło, aby dzieciaki nie marzyły od najmłodszych lat o wyprowadzce, aby starsi nie szukali ofert pracy za granicą... Aby żyło się nam lepiej - po to drodzy państwo powinniśmy coś w tym mieście zmienić, a tylko zmieniając władze naszego miasta mamy na to szansę. Może nie każdy z pomysłów R.G. jest trafiony, nie każdy ma szansę na realizację, ale dajmy chłopakowi szansę - ma pomysł, ma ludzi za sobą, doświadczenie w ekonomii - poradzi sobie. Kontakty sobie wyrobi, doświadczenia w pracy w samorządzie nabierze, wygadany stanie się też bardziej...
Bez ryzyka nic nie osiągniemy, będzie tak, jak jest...
Komuś się naprawdę podoba obecny stan rzeczy..? Zmiany tylko przed wyborami, zero pomysłu na miasto, projekty ciągnące się latami... - naprawdę wam to odpowiada..? To chyba nie tak powinno wyglądać...
dathepellow napisała:
Cytuj:
Skończyłam SP 5 i gim 1, to, co się dzieje w tych szkołach, to jest hańba! Nie było mowy o zajęciach pozalekcyjnych prowadzonych przez nauczycieli, bo nie było na to pieniędzy
Skończyłam Gimnazjum nr 1, chodziłam na zajęcia prowadzone przez nauczycieli. Było to hm... 3-4 lata temu. Wydaje mi się, że po prostu nie byłaś zorientowana w rozkładzie zajęć, ewentualnie nie chciałaś mieć o nich pojęcia - lepiej przecież mieć nauczyciela tylko dla siebie niż dzielić się nim z całą grupą, prawda? Bezpłatne zajęcia dla uczniów są chyba w większości szkół, każda prowadzi jakieś kółka zainteresowań, dodatkowe lekcje dla uczniów z kłopotami z danym przedmiotem itd.