Wszyscy chwalą to ja ponarzekam. Oczywiście mi się podoba, ale...
Hala jest strasznie surowa. Na wejście straszy brzydki niepomalowany beton. W niektórych toaletach z kranów nie leci woda. Kosze to jakieś dostawki ze starej hali. Nieczynne szatnie. Niby szczegóły, ale to wpływa na komfort przebywania w takim miejscu. Najbardziej razi mnie ten beton. W Lubiniu jest ładnie pomalowany na biało, u nas to wygląda jeszcze na dwa tygodnie roboty.

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/w-Lubi ... ;8613.html ...

3 bloki Wrighta pierwszorzedne. W pierwszej polowie, a I kwarcie w szczegolnosci, gdyby nie ponadprzecietna skutecznosci Startu w rzutach z dystansu, to mecz bylby rozstrzygniety po 20 minutach, a tak to jeszcze przez chwile w 3q byl wynik na styku. Nie pokazali nic, czym mogliby zagrozic Turowowi w przekroju calego meczu.

A co do hali... no razi po oczach ta biala, pusta sciana jak jasny gwint. Trzeba koniecznie cos z nia zrobic, bo fatalnie to wyglada. I jeszcze ten falszywy alarm pozarowy w trakcie I kwarty, ktorym wszyscy bardzo sie przejeli...

W Tym klubie nikt nie myśli, posadzili kk na końcu hali a grupy przyjezdne będą na górze za naszą ławką.

Dzisiejszy mecz inauguracyjny odbywał się w atmosferze przypominającej produkcje Barei. Ten spektakl obserwowałem z wielką tęsknotą za "KURNIKIEM", który był przytulny i emanował dobrą energią. Igrzyska były i nawet lud dał się omamić, ale takiej chały się nie spodziewałem.

Nie wiem czy śmiać się czy płakać... Gdzie jest ochrona na hali ??? Pijany gość stoi kilka minut i wykrzykuje "Gzie są Polacy", widać, ze jest agresywny, wymachuje "kartonem"... podchodzi do niego dziadek w żółtej kamizelce, a właściwie stoi obok bo się boi a tamten jak nigdy nic łup, drugiego ochroniarza po łbie tym kartonem... i nic... nagle pojawia się trzech ochroniarzy ale szybko gdzieś znikają... Gostek szybko przełazi przez barierkę i przez nikogo nie pilnowany robi zadymę na parkiecie...

Szok... Klub poważne konsekwencje poniesie chyba...

A i tablica. Taka droga, a nikt obsłużyć poprawnie nie umie. Nie pokazywali punktów po kwartach oraz indywidualnych punktów zawodników. Ivan dostał nr 15...

i wynik na obu telebimach odwrotny do rzeczywistego...

"
Nie od razu Kraków zbudowano"

Zobaczcie jeszcze, jak ta tablica wygląda - kosztowała blisko 420 tys. zł

"Dopieszczają" nową halę



Albo nie zdjęli jeszcze jakieś warstwy ochronnej, albo jest to straszna lipa - wygląda, jak poskładana z kilku niedopasowanych elementów, a wyświetlane napisy nie są wyraźne

ta tablica wygląda jakby ją Heniek z Józkiem w garażu poskładali...
mnie tak ogólnie, siedząc wczoraj na hali jedna wielka tęsknota za kurnikiem skręciła. z tą nową hala trzeba się będzie oswoić i przyzwyczaić, bo z marszu nie da się jednak ot tak przesiąść, nawet jeśli ona taka nowa i amerykancka. nie wiem, za cholerę nie mogłem się wczoraj skupić na meczu.
poza tym zastanawiam się, czy z tą euroligą w nowej hali nie będzie teraz pod górkę. jeżeli był wczoraj jakiś obserwator, który miał sprawdzić na miejscu jak to działa to musiał się mocno zdziwić po tym jak nie niepokojony przez nikogo pijany koleś wlazł na środek boiska i rzucił się z łapami do zawodnika drużyny przeciwnej - nadal bez interwencji, ochrona pewnie w tym czasie zajęta była obserwowaniem wystrzeliwanych koszulek. kolejna wtopa to ten alarm przeciwpożarowy - znów zero reakcji kogokolwiek. obawiam się, że za bardzo profesjonalnie nie wypadliśmy w konfrontacji z sytuacjami nieprzewidzianymi :/
no i mam nadzieję, że to już koniec obchodów i więcej tego żenującego konferansjera nie będzie trzeba znosić, słowo daję szczerze odetchnąłem jak z głośników usłyszałem w końcu głos Pana Pawula, bo już byłem szczerze przerażony, że w nowej hali musi być nowy gość z mikrofonem. rozumiem, że ten wodzirej był tylko jakimś offsetem w pakiecie na otwarcie od sponsora, razem z hostessami i laserami.

Ja akurat lubię Irka Bieleninika - nikt inny nie nadaje się do prowadzenia eventów, tak jak on

Wypadało by, aby obsługujący tą tablicę wiedzieli jak nazywają się zawodnicy własnej drużyny albo powinni chociaż znać angielską pisownię ich nazwisk, gdzie jak widać jest TYLOR zamiast TAYLOR, a Wright nagle zmienił imię z "CHRIS" na "CHARLES". Co do jej czytelności, to ja tęsknię za tablicą ze "starej" hali, gdzie np. powyżej nazwisk widniały nazwy drużyn. Ta nowa według mnie jest chyba przepłacona. Wpadek było znacznie więcej i naprawdę widać, że hala wymaga jeszcze wiele pracy/kosmetyki, co z pewnością będzie postępowało w trakcie jej dalszego użytkowania. I jeszcze jedno. Jeżeli pomysłem na "zagospodarowanie" naszej, sławnej ściany było niechlujne umieszczenie wymiętolonej flagi narodowej obok tablicy wyników, to to, organizatorzy mogli już sobie darować.

manzir - ja też tak uważam . Irek jest dobrym wodzirejem .
Co do hali - to uważam ,że musimy się przyzwyczaić do większej przestrzeni . Też nie byłam bardzo skupiona na meczu, może dlatego ,że była to inauguracja.
Szkoda ,że ochrona nie zdała egzaminu na otwarcie hali, bo incydent z "pijusem"
nie powinien się zdarzyć. Ten osobnik powinien zostać srogo ukarany i powinien
mieć zakaz wstępu na halę.

A ten "pijus" z pewnością zostanie ukarany, bo nie sądzę, że w przypadku jakiejś (raczej pewnej) kary finansowej klub nie będzie żądał zadośćuczynienia od tego "pana".

Wracając do KK. Wybrali sobie kiepskie miejsce. Tam tylko, ze w rogu powinni siedzieć przyjezdni. Nie możemy wpuścić pagórków za naszą ławkę. Zawodnicy tylko ich będą słyszeć. Zobaczycie co Kosynierzy zrobią. Totalnie zagluszą KK.