no to powinien, czy nie powinien, bo nie rozumiem o co chodzi. Bynajmniej =/= przynajmniej. To po pierwsze. Po drugie naucz sie edytowac swoje posty, bo kilka twoich postow jeden po drugim jest BYNAJMNIEJ niepotrzebne.

Drugi mecz bez Collinsa, druga wygrana, BYNAJMNIEJ jednak wcale nie gladka. Niemniej jednak powinno to dac mu do myslenia, ze bez niego takze jest zycie w Turowie. Ze Stelmetem bedzie prawdziwy test charakteru Collinsa - czy przemyslal sobie pewne sprawy i w koncu zacznie grac dla druzyny, czy jednak jest niereformowalny i pierwszego dnia po zakonczeniu sezonu pozegnac go jak najszybciej i bez zalu. Osobiscie bardzo bym sobie zyczyl zeby gral tak, jak od niego wszyscy oczekujemy, bo umiejetnosciami czysto koszykarskimi zjada ta lige na sniadanie, ale niestety, rozum nie idzie w parze ze skillem...

Wszyscy zadajemy sobie to pytanie, czy Collins "ochłonął" w wymuszonej przerwie i po powrocie zacznie grać jak prawdziwy lider, który walczy w każdym meczu dla całego zespołu.
Jest szansa na to, że zmieni swoja postawę i składają się na to dwie rzeczy. Pierwsza to wspomniana przerwa, natomiast druga równie ważna to fakt, że wraca ma mecz z sezonowcami, który będzie preludium do PO, gdzie nie ma miejsce opierd.alanie, gra się na dużej intensywności, nerwowości -> to wszystko powinno spowodować, że będzie mu się bardziej chciało, niż dotychczas.

Ktoś wie, co się dzieje z Wright'em i jak długo nie zagra?

Vlad jest dokładnie taki jak należało się spodziewać - przynajmniej w obronie... na domiar pełniąc rolę rezerwowego zatracił zaufanie do swojej gry w ataku...
W tej chwili po tym co pokazał w europie są w grze duże pieniądze, po następnym sezonie może też będą, a może nie, ja na jego miejscu bym ryzykował, wiek odpowiedni ma, doświadczenie również nie małe, jak się nie uda trudno, przynajmniej będzie mógł pocieszyć się tłustym kontraktem, jeśli nie - bywa, natomiast pozostanie na kolejny rok w PLK to może być dla niego krok w tył... Niestety akurat jego obniżki formy należało się wcześniej czy później spodziewać, aczkolwiek jakoś jestem spokojny, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie...

Krzysiek przy pomyślnych wiatrach dwa tygodnie przerwy...przy mniej 3 tygodnie...

Co za kontuzja? Achilles?

Nie za bardzo rozumiem jak można oszacować bądź zdiagnozować absencje w czasookresie tygodniowym. Miesiąc przerwy ok.Ale przerwa 2 lub 3 tygodnie? Nie lepiej napisać wróci na ewentualny półfinał. Wright ma problemy z bodajże kolanem. Jego sposób gry wymaga całkowitego wyleczenia.

Rok temu Tony teraz Chris. Oby skończyło się tak samo.

Dokładnie z kolanem, ale nie wydarzyło się to wczoraj i trwa już ponad tydzień, jeszcze dwa - trzy tygodnie takie są szacunki, nikt w kalendarz nie zagląda, najczęściej podaje się właśnie w czasookresach tygodniowych, częściej czyta się np 6-8tygodni, niż 1.5 - 2 miesiące, po za tym nie jest to jakiś bardzo poważny uraz, ale z gry go wyklucza... jeśli będzie pauzował jeszcze trzy tygodnie, to w sumie będzie pauzował... niemal miesiąc...

urys również nie mam nic przeciwko takiemu samemu finałowi jak rok temu

Karolak pojechał na Pomorze w celu uzupełnienia limitów czy może jest szansa, że jutro zagra? pupka z tymi kontuzjami. Straszna pupka. Przyjadą zajechani ci co grają. Chyba ,że jutro po prostu sobie zagrają meczyk aby w niedzielę zagac na maksa. Widząc co się dzieje w obozie Turowa Stelmet będzie moze chciał z nami zagac juz w 1/2. Jeden z dwóch meczów musimy wygrać.

Wielkie dzięki za zwrócenie uwagi na niepoprawne użycie partykuły / bynajmniej.

Jestem przekonany, że nie będą odpuszczać żadnego z tych 2 meczów - zajechani bardzo nie będą - przeszło pół sezonu grali po 2, czasami 3 mecze w tygodniu i to też z niepełną rotacją.

mazir może masz rację. Czarni do grania mają w zasadzie 9 graczy w tym niepewny występ obrońcy Shiloch'a. Grę Czarnym robią przede wszystkim Blass i Grucha. O pozostałych zapominać jednak nie można. No i są jeszcze kibice.

http://www.polskikosz.pl/news/112466/pl ... anty_.html

Na chwilę obecną wybrałabym najkorzystniejszy wariant dla naszych 4 lub 5.
Ciekawy jest jeszcze wariant 2 / jeżeli jesteśmy silniejsi od Stelmetu/. Jednak prawdziwsza kalkulacja może być dopiero po meczu z Czarnymi.

Oj halcia - przed nami jeszcze dwa mecze, dlatego biorę pod uwagę tylko wariant III

Stelmet dzisiaj wygrał z aptekarzami, co było do przewidzenia i tym samy nie ułatwił nam zadania.

Wszystko się wyjaśni w meczu z Czarnymi... nie oszukujmy się, mamy totalną zadyszkę do tego kłopoty kadrowe i kontuzje...
jest szansa nawet na 1 w PO ale ...

Czy to prawda, że Collins i Wright pojechali razem z drużyną nawdychac się jodu przed decydującą fazą rozgrywek? Byłoby to zasadne. Treflem graliśmy o 4 kę z czarnymi w przypadku wygranej mamy zapewniona poz.2 pięknie byłoby zagrać ze Stelmetem o lidera. Hala by się zapełnia i w ogóle medialnie liga by zyskała.