matii pisze:
nie chciałbym być nieuprzejmy względem prezesa KK ale na jednym z tematów na tym forum ktoś wytknął a prezes sam się przyznał że na jednym z meczów bardzo dobrze było widać na przybliżeniu KK w TVP Sport że prezes nie ma na sobie barw klubowych
matii o ile jest to aż takie drażliwe, że na przestrzeni 7 lat istnienia oficjalnego KK TUR aż jeden raz udało mi się być na meczu w innych barwach niż są określone, to bardzo wszystkich za ten fakt przepraszam.
Świstak pisze:
.A swoją drogą pokaż mi Grengo zapis w statucie że mi tego nie wolno!!!
Par.17 pkt 2
Członkowie zwyczajni mają obowiązek:
1. Brania udziału w działalności Stowarzyszenia i realizacji jego celów;
2. Przestrzegania statutu i uchwał władz Stowarzyszenia;
3. Regularnego opłacania składek członkowskich;
4. Wykonywania prac na rzecz Stowarzyszenia w ramach realizacji celów.
O ile nie pamiętasz, to na początku kadencji tego Zarządu zostało przez ten Zarząd podjętych kilka uchwał porządkowych, z którymi zostali zapoznani wszyscy członkowie KK TUR i między innymi znajduje się tam też uchwała o wyglądzie w trakcie rozgrywania zawodów sportowych, ale jak Cię znam, to będziesz Grześ argumentował swoją rację w każdy możliwy sposób, aby tylko postawić na swoim.
Ja nie mam problemu z tym, że jest akcja, bo koszulki nie noszą treści obraźliwych, ale ich kolor (biel) nie jest kolorem klubowym (pokaż, który górniczy klub ma barwy z przewagą białego), a to że zawodnicy grają w białych strojach wynika z regulaminu rozgrywek PLK, a nie z barw klubowych (wg.regulaminu każda drużyna występująca w rozgrywkach PLK powinna posiadać dwa komplety strojów-jasne na mecze na własnym boisku i ciemne na mecze wyjazdowe).
Nie piszę tego aby się z kimkolwiek kłócić czy spierać w temacie, ale uważam, że każdy ma prawo do manifestowania swoich racji czy poglądów w sposób przez niego samego uznany za słuszny, z pełnymi tego konsekwencjami, jednak niestosowanie się członków KK TUR do zapisów statutowych, które sami uchwalaliśmy jest naganne.
Jeżeli zaś chodzi o całą tę dziwną sytuację z wyimaginowaną przez kilka osób przeprowadzką powiem tylko tyle, że przy całym szacunku dla Was zaczyna mnie już śmieszyć ten Wasz upór w przekonywaniu ludzi na forum i nie tylko do tego, że taka przeprowadzka się odbędzie.
Ja też nie cieszę się z faktu dojeżdżania do Wrocławia na mecze, ale czy naprawdę nie rozumiecie tego, że firma która wykłada na nasz klub najwięcej ma prawo żądania od nas tego, gdzie te mecze (puchar) mają się odbywać.
Przecież klub i drużyna zostają tutaj w Zgorzelcu i nadal to będzie Turów Zgorzelec. W Stanach całe kluby przenoszą się do innych miast, bo idą za większą kasą i nikogo to nie dziwi, a tu cała koszykarska Polska się z nas śmieje. Przecież wystarczy popatrzeć na Wrocław. Jeżeli z klubem ma się cokolwiek stać, to się stanie i wąska grupa zapaleńców nie jest w stanie nic z tym zrobić, poza podnoszeniem krzyku i wrzasku, a możni tego kraju i tak zrobią co zechcą. Kto ma kasę, ten ma władzę i to jest stara i niezmienna racja, więc nie ma sensu podniecanie się tym wszystkim. Życie jest zbyt krótkie i piękne, by marnować je na takie akcje z nerwami w tle, które i tak niczego nie zmienią.
Pozdrawiam wszystkich i oby tych złych sytuacji było w tym sezonie jak najmniej.
Jako uzupełnienie dodam tylko, że całą akcja została podjęta przez kilka osób (które jednocześnie są członkami KK TUR), ale prowadzą tę akcję samodzielnie i na własną odpowiedzialność i wszelkie ich działania w tej akcji nie są działaniami KK TUR.