W
wątku finałowym zaczęły pojawiać się posty w dużej mierze podsumowujące tegoroczny sezon. Postanowiłem więc założyć odpowiedni
niniejszy temat, gdzie moglibyśmy podsumować kończący się sezon oraz rozmawiać o zbliżającym się kolejnym. Poniżej kilka postów z powyższego tematu.
Temat jest zablokowany do czasu zakończenia tegorocznych finałów PLK!!!
Cytuj:
Turomaniak
Wczoraj 22:32
Ej noo Panie i Panowie co wy kur*a !!!
Fakt kazdy chcialby mistrza. Ale płaczecie jakby pół zespolu umarło.
Niepamietacie jak Turów był na dole tabeli ?? 7 ?? Turkiewicz miał prowadzic Turów to kazdy sie smial ze co on potrwafi... Jakos znalazł Edneya ściągnął go i byli na 2 miejscu...
w pre play-off gładko poradzili sobie w półfinale były nerwy,emocje ale wygrali...a Finał tez ładnie sie ogląda...Fakt nie bedzie 7 meczy(chyba...obym sie mylił) Ale Turów i tak daleko zaszedl po tymi problemami z Filipovskim...Kazdy go chcial a bez niego Turkiewicz & Adamek dają rade. Mysle ze macie racje ze mistrza chcielismy...ale nie udało sie chociaz jeszcze nie koniec...Ale wisimy jak drucik w żarówce...OBY DALI RADE I RZYCZE SOBIE I WAM MISTRZA !!! oby dali rade w sopocie...
!!!!!!!!!!!!! GŁOWY DO GÓRY !!!!!!!!!!!!!
Cytuj:
Blair
Wczoraj 22:49
nie ma co sie oszukiwac, sezon sie skonczy prawdopodobnie na 4-1 i szostym mistrzostwie dla sopotu. Powoli mozna zaczac podsumowywac tegoroczne rozgrywki, aczkolwiek na dluzszy wywod sobie pozwole dopiero po g5. W tej chwili bedzie krotko.
1. Podstawowa kwestia jest trener. Nie przewiduje opcji z Turkiewiczem jako head coachem na nastepny sezon, bo bylby to strzal we wlasne kolano. AZ TAK naiwny i lecacy na oszczednosc Michalski chyba nie jest. Jezeli nie Turkiewicz, to kto? Zaryzykowalbym sprowadzeniem Machowskiego. W przeciwienstwie do Pawla, Sebastian pokazal ze ma poukladane w glowie i radzi sobie z presja. Za niewielka kase potrafil sobie dobrac zawodnikow wystarczajacych do zdobycia PP i 3 miejsca po RS. Ciekaw jestem jakby sobie poradzil majac budzet na oko z 5x wiekszy
2. Kogo z obecnego skladu warto by zostawic na nastepny sezon? Na pewno chce w 09/10 ogladac w Zgorzelcu Chrisa Danielsa. Miewal w tym sezonie kilka slabszych meczow, ale patrzac na caloksztalt - zdecydowanie nasz najlepszy zawodnik. Krzysiek Roszyk - jak najbardziej na tak, lepszego obroncy (tym bardziej z polskim paszportem) w tej lidze nie znajdziemy. Edney - coz... temat do wiekszego zastanowienia, bo mimo ze umiejetnosci, charyzmy, woli walki i w ogole odmowic mu nie mozna, to jednak lata leca i te finaly najlepiej pokazuja, ze Tyus kondycji mlodzieniaszka juz nie ma... jako rezerwowy PG wchodzacy na 10-15 minut - jak najbardziej tak. Jako podstawowa jedynka grajaca po 25-30 minut - chyba jednak trzeba by sie zastanowic nad kims mlodszym... Z pozostalych - Turek na rezerwowego C - tak. Miljkovic - i tu znow temat do zastanowienia. Miewa przeblyski, ale niestety odnosze wrazenie ze potrzebna by mu byla praca z psychologiem or smth, bo po jednym dobrym meczu nastepuje 5 slabych badz bardzo slabych... wiec chyba tak samo jak z Edneyem - jako rezerwowy na 15 minut - ok. W przeciwnym wypadku - zycze powodzenia, ale nie w Zgorzelcu. Z pozostalymi zawodnikami obecnego skladu zakonczylbym wspolprace po zakonczonym finale.
3. Juniorzy. Bochno - statysta, i to nienajlepszego sortu. Wiadomo, ze najlakomitszym kaskiem w sezonie ogorkowym bedzie Kikowski. Sopot i Anwil maja wychowankow na poziomie wiec oni pewnie o niego powalcza, ale tylko po to, zeby zrobic na zlosc reszcie stawki. Natomiast Turow, z budzetem, o ktorym wiekszosc ligowcow moze pomarzyc, moglby sie powaznie wlaczyc do walki o Pawla, i chetnie bym go w przyszlym roku obejrzal w naszym teamie. Drugim zawodnikiem na ktorego warto zwrocic uwage, i ktory wydaje mi sie bardziej skory do przeprowadzki do Zgorzelca, jest Adam Waczynski. Ta sama pozycja co Bochno, rok mlodszy, ALE! Zdecydowanie bardziej ograny i majacy udzial w grze swojego zespolu w minionym sezonie. Rowniez bym sie powaznie zastanowil nad kontraktem dla niego. Z naszych chlopakow wiadomo - Sebo Szymanski. Musialby jednak baaaaardzo mocno przepracowac sezon ogorkowy i w znacznym stopniu poprawic swoja obrone. Widac po nim, ze w juniorach nastawiony jest na ofensywe, i to co straci w obronie, tym nadrobi w ataku. PLK to mimo wszystko wyzszy poziom i tutaj tak sie juz nie da.
Cytuj:
pokemon15
Wczoraj 22:51
Cieszmy się , że jesteśmy w finale !!! Ludzie, bądźcie realistami !!!
w tym sezonie nie mamy takiej paki jak rok temu !!! To , że mamy finał i w ogóle play-off to juz jest SUKCES !!! Bez drugiego rozgrywajka i ze słabym młodzieżowcem to i tak jest kres naszych osiągniąć !!!
Cytuj:
SKRz_Zgc
Wczoraj 22:54
Podsumowujac wypowiedz - uwazam ze w tym sezonie i tak osiagnelismy wiele - bedac na 7 miejscu nie wierzylem do konca w nasz sukces- a tutaj niespodzianka . Pawel pokazal ze nie jest zlym trenerem - udalo mu sie wygrac pare spotkan swoja rotacja - niestety final plk to za duzo na jego mozliwosci - jednak wierze ze w przyszlosci bedzie lepszym trenerem - i tak wiele zrobil w tym sezonie . Wielkie dzieki Tyus - to Ty odmieniles ta druzyne i bez ciebie ta druzyna by nie zaszla tak daleko . Na pochwale za caloksztalt zasluguje jeszcze Daniels i mimo wszystko DD.
Cytuj:
krzywuss
Dzisiaj 0:51
Starozytni Rzymianie mawiali, ze jesli cos jest chore od urodzenia nie moze byc uzdrowione...
Bledy popelnione przez Filipowskiego odbijaja sie czkawka po dzis. Turkiewicz i tak zrobil niezly wynik, wyciagnal zespol z zapasci, z 7 pozycji w tabeli weszlismy na 2 miejsce. Mamy final. Ale z tymi graczami wiecej sie nie da uzyskac.
Nie ma deski, nie ma pewnego strzelca, mamy tylko jednego wartosciowego PG (i tylko dzieki Turkiewiczowi). Nie wiem jak to widzial Filipowski. Gdzie sie podzialy te miliony....
Ile zarabiaja Mlijkowic, Turek, Bailey, Daniels? A ile zarabia taki Burke (NBA), Ewing (NBA), Logan, Woods (NBA)????
Sam Logan 450 tys. $, Woods zapewne co najmniej tyle samo, Burke ok. 300 tys $, Ewing takze ok.250 tys $. Gdzie te miliony Turowa...???
Niestety ten obecny zestaw graczy Turowa nie walczy. To nie jest ta paka co ubiegle lata. To ju znie jest Petrovic, Kelati, no i przede wszystkim Rodriguez. Ten Rodriguez, ktory potrafil grac ze zwichnieta kostka i zlamanym palcem.... to bylo poswiecenie i jaja do gry. A Pan Bailey robi sobie wakacje....
Straszna lipa jesli chodzi o ten obecny sklad. Filipowski moze sie uderzyc w piersi mowiac "mea culpa". Wydal tyle kasy na takie miernoty. I wywalil Townesa a ten bylby teraz WIELKIM wsparciem Turowa. Cud, ze Turkiewicz to wyciagnal z tego bagna przelomu roku.
Cytuj:
krzywuss
Dzisiaj 9:03
z8k napisał/a:
Z Edneyem (dopiero od jego przyjścia zaczęliśmy wygrywać) nawet ja czy Ty zrobilibyśmy ten sam wynik.
...tylko, ze Filipowski twardo stal na stanowisku, ze zmiany nie sa konieczne (wstydzil sie przyznac do bledu?) i gdyby nie kontuzja Copelanda to zmiany na PG by nie bylo. To po pierwsze.
z8k napisał/a:
Co do "niezłego wyniku" lepiej módl się żeby tak samo nie pomyślał Michalski bo jak zostaniemy z Turkiewiczem na przyszły sezon to chyba się zastrzelę.
nie martw sie. Ponoc juz sa pewne ustalenia powziete.
z8k napisał/a:
Może i ten Prokom za silny co nie zmienia faktu, że mecz trzeci i czwarty przegraliśmy przez fatalną rotacje, decyzje, na maksa źle rozegrane końcówki za co odpowiada Turkiewicz.
tu sie zgadzam. Ale w poprzednim poscie stwierdzilem jasno, ze dziekuje Turkiewiczowi za to, ze wyciagnal zespol na prosta po tej calej zadymie z Filipowskim i potrafil 2-3 ruchami kadrowymi uzyskac nowa jakosc w grze, czego Filipowski nie mogl zrobic majac wglad w zespol od sierpnia...(nie widzial koniecznosci zmian?) A juz w sierpniu na turnieju w Ostrowie np. Szczepan czy Morgoth widzieli na wlasne oczy jak kiepsko prezentuje sie nasza gra i ze nic, ale to nic sie nie zazebia.
z8k napisał/a:
Wy naprawdę coś w tym Townsie widzicie czy to taki owczy pęd jak swego czasu naciskanie na dopuszczenie Szymańskiego do rotacji?
Byli tacy co mowili o nim niezbyt ladne zdania, ale nikt kto go obserwowal na biezaco nie powinien miec watpliwosci, ze sie rozwijal i zaczynal byc waznym graczem Turowa. Tyle, ze Filipowski nie lubi grac przez srodek i marginalizowal Townesa, czyniac go tylko wolem roboczym od stawiania zaslon, a i to nie do konca. Czy Townes pozwolilby nam ugrac wiecej ...? Nie wiem, ale patrzac jak w tych 2 ostatnich meczach Prokom skakal nam po glowach i zbieral pilki na naszej tablicy, to sadze, ze przy Townesie by sobie na tyle nei pozwolili. A dzieki niemu mogloby sie grac latwiej innym graczom. No ale to juz dyskusje akademickie.
Cytuj:
hakunamakata
Dzisiaj 9:41
1. Turkiewicz obejmując stanowisko po Filipovskim drugie miejsce brał w ciemno. Zespół był rozbity mentalnie i udało mu się to wszystko poukładać. Ma trochę szczęścia, ponieważ w ataku bardzo duży udział ma Edney , który swoim sposobem rozgrywania wychodzi poza wiedzę i schematy pary T&A. Warsztat trenerski tej pary jest wystarczający na naszą słabą, tegoroczną ligę, ale na Euroligowy Prokom tej wiedzy już nie starcza. Mam czasami wrażenie, że trenerzy Turowa działają nie na zasadzie przemyślanych decyzji, a impulsu. Mi osobiście Filipovskiego w tych finałach brakowało BARDZO.
Odnosząc się do przyszłego sezonu pozostawienie Turkiewicza na ławce trenerskiej jako I, bądź sprowadzenie Machowskiego może oznaczać znowu max. walkę o srebro, brąz i zaliczenie tylko pucharów. Jeżeli klub ma w planach walkę o MP i zaistnienie w pucharze musi zatrudnić KLASOWEGO trenera.
2. Edney moim zdaniem zrobił, a może i jeszcze zrobi coś w promocji i tak ponad stan. Wieku niestety nie da się oszukać, ale to zawodnik klasowy, poukładany z olbrzymim doświadczeniem. Sam grał przeciwko Ewingowi, Loganowi, Brazeltonowi - którzy sa dużo młodsi od niego. W RS wyciągnął zespół z dołka. To on ten zespół wskrzesił. Chylą przed Edneyem czoła.
3. Więcej oczekiwałem od zawodników podkoszowych. O ile DD pokazał w kilku meczach dobrą grę to Turek mimo wszystko mnie zawiódł - myślę. Ogólnie zawodnicy Turowa grają nierówno.
PS. Jeżeli zajmniemy 2 miejsce - zachowamy statu qvo, a to mimo wszystko nie jest wynikiem złym. Od trzech lat jesteśmy na tym samym poziomie. Nie spadamy poza pewien ligowy pułap. Natomiast jeżeli chcemy kiedykolwiek zaistnieć w Europie, tak jak za Filipovskiego, trzeba sprowadzić kogoś takiego jak On - z dobrym warsztatem trenerskim, doswiadczeniem i europejskim obyciem. Udział w pucharach to okno na świat, ale aby w nich występować trzeba mieć zdecydowanie mocniejszy zespół niz tegoroczny.
Cytuj:
jojo
Dzisiaj 11:17
nie ma jak to znaleźć winnego . Turkiewicz jest bardzo dobrym trenerem. Filipovski też miał asystenta ,którego się często sluchał.
Nie winą tego trenera - winowajcy są gracze ,którzy nie rozmumieją zespołowej koncepcji gry.
pierwszy AS - egoista Mijković. nie siedzi mu rzut ale rzuca na siłę w rogu mając wolnego Radonjića. Drugi gość Roszyk - nawet nie postraszy rzutem. Powiesi Woodsa i ucieka do tyłu.. następny wybór trenera F. to John Turek - prawdziwy turek!!
do mistrzostwa potrzeba przysłowiowych jaj , a nie pełnych portek!!
Chętnie bym zobaczył Turkiewicza za rok z własnym składem. Drobnjak i Edney przy fragmentach dobrej gry Danielsa, Radonjića czy Harrisa tytułu nie zdobędą. choć dwukrotnie (wczoraj i w piątek) naprawdę wiele nie zabrakło.
Z Prokomem musi grać zespół a nie dwóch trzech graczy..
Obrona Miljkovića i Turka i wieczne spóźnienia dają też wiele do myślenia.
ostatnia rzecz to najsłabszy junior w lidze..ale to efekt pracy i nie dawania szansy przez dwa lata - przez niejakiego Saso. Teraz celem transferowym musi być Waczyński bądź Diduszko..
żal tytułu ale taka jest prawda.
czas na zmiany w tym składzie i budowę od nowa. Witka i Drobnjak tytułu nie dadzą
Cytuj:
jojo
Wczoraj 0:07
przeczytałem i nie mam problemu ze zrozumieniem..Co wg.ciebie lepiej zrobiła para Filipovski Mitev??wynik w świat pójdzie taki sam ,a puchar europy znów będzie..mało było chętnych na wzięcie tego zlepka po Filipovskim, mimo ,że kasa była spora do wzięcia. I nie sugeruje się tu nazwiskami z prasy..
Poczytaj co mówili zawodnicy, którzy byli zmęczeni długimi sesjami treningowymi Słoweńca. Turkiewicz był wewnątrz ,widział może nawet błędy poprzedników, ponadto potrafił znów coś wydobyć z graczy np. Harris. Przestawił ich dość dobrze i do meczu numer trzy nikt na niego nie najeżdzał..od taka zgorzelecka mentalność.
Kopali kibice Kamińskiego, Karola ,a nawet Filipovskiego , przyszła pora na Turkiewicza. Typowe polskie myślenie. Finał wygrywają gracze na parkiecie, umiejętnościami i charakterem. A to na razie aspekty Prokomu, nie patrząc na budżet!
Scouting?? co ma scouting do tego?? Z tego co wiem Adamek nie jest gorszy od Miteva. Dlatego tutaj pracuje. Lepił materiały Urlepowi i Kurtinaitisowi..więc zna się na rzeczy. Takich trenerów na tym poziomie jest zawsze wielu np. Dedek. Od scoutingu zaczynał też pracę Turkiewicz..Zastanawiam się co by z tymi graczami osiągnął Filipovski i jak rozpracował by parę Logan Woods?
Scouting to też wyszukanie graczy. A mentalność Baileya, Harrisa, Townesa czy w końcu Miljkovića nie pasuje do Turowa sprzed roku czy sprzed dwóch lat..
Dla ciebie śmiech na sali. A kim miał grać?? dwa różne mecze i o dziwo spróbował wszystkich graczy co miał. Każdy zawiódł - Turek się wystraszył , Drobnjak dostał czapy, Harris i Roszyk nie powalili w ataku, Witkę można czytać jak na dłoni, a Edney to koń na 4 kwarty i bez Baileya. Z tym składem finał to sukces. Facet dostał zespół w rozsypce i go pozbierał. Nie widzisz tego to trudno, ale nie uważam ,że ktokolwiek spoza zespołu zrobiłby to lepiej. Uważam ,że w październiku powinien dostać swoją szansę i sam zbudować team, wtedy można gadać ile potrafi
Cytuj:
Karol
Dzisiaj 12:41
Jeszcze Sopot nie wygrał czwartego meczu , więc nie wiem dlaczego co niektórzy już myślą , że jest po finale.Wydaje mi sie , że wśród kibiców nie ma wiary , że ta drużyna może wygrać dla Zgorzelca złoto.Mamy finał , a w hali na wszystkie mecze można dostać bilety bez stania po kilka godzin w kolejce przed meczami jak było wcześniej.
Za Filipowskiego hala zawsze była pełna nawet gdy byliśmy w dwumiesięcznym dołku natomiast w ply-off tak nie jest.Finał dla większości ekip z plk jest nieosiągalny przez całe swoje istnienie natomiast my nie potrafimy chyba tego docenić i się z tego cieszyć.Co do trenera to wiadomo , że Turkiewicz to nie Filipowski,ale co Wy od niego chcecie.Wyciągnął drużynę z dołka w który Filipowski ją wprowadził,końcowy wynnik to w najgorszym wypadku srebro dlatego dajcie mu spokój .Póki pilka jest w grze to walczmy.