Pewne pogłoski, tudzież wypowiedzi faktycznie świadczą o ty, że Saso po sezonie odejdzie.
Jest wolnym człowiekiem i ma do tego prawo, siłą go nie zatrzymamy
Jednak jeszcze nie podpisał nowego kontraktu, więc odejście na 100% pewne nie jest, choć wielce prawdopodobne. A o planach Bobiego nic mi nie wiadomo. Red. Lizak też swoje przypuszczenia i informacje podał:
http://zgorzelec.naszemiasto.pl/sport/835971.html
Pamiętam jak Saso przychodząc do nas latem 2006 roku mówił, że lubi wyzwania, a czymś takim jest dla niego Turów i polska liga. Od tego czasu zdobył wicemistrzostwo, awans do "final eight" ULEB Cup, a bardzo realne jest zdobycie w tym sezonie Pucharu Polski i mistrzostwa, a może nawet jeszcze bardziej namieszać w Turynie...
W ten sposób doszedłby do "ściany", końca pewnego etapu i możliwości.
A jest on człowiekiem ambitnym i kochającym nieustanny progres.
Czy więc kolejny raz zaryzykuje budowanie czegoś od nowa w innym klubie, kraju...?
Nie byłbym tego tak do końca pewien. Zobaczcie jaką u nas ma pozycję, szeroko pojęte warunki i stałość, pewność jutra. W większości klubów europejskich byłby pod niewyobrażalną presją wyniku, a inne czynniki (np. kontakty z działaczami, środowiskiem) również mogłyby być niekorzystne.
Nie chcę się mimo wszystko bawić we wróżkę i mówić jak będzie. Zobaczymy sami na początku czerwca (okres finałów z naszym udziałem
).
Wbrew wszystkiemu Saso już teraz jest ikoną i legendą naszego klubu!